PALMIARNIA ZIELONA GÓRA - ENERGA TORUŃ 2:3
Wyniki: Lucjan Błaszczyk - Pawel Sirucek 3:2 (6:11, 12:10, 5:11, 11:9, 11:8), Kamil Nalepa - Cazuo Masumoto 0:3 (5:11, 6:1, 6:11), Mirosław Horejsi - Konrad Kulpa 3:0 (12:10, 11:5, 1:9), Błaszczyk - Matsumoto 1:2 (11:6, 10:12, 9:11), Nalepa - Sirucek 0:2 (8:11, 5:11).
W wyrównanej Superlidze każde zwycięstwo wyjazdowe jest na wagę złota. Energa Manekin liczyła co prawda na komplet punktów w Zielonej Górze, ale 2 także nie są złe.
Tym bardziej, że zaczęło się źle i to gospodarze prowadzili 2:1. W najdłuższym pojedynku wieczoru weteran Lucjan Błaszczyk wygrał z Czechem Pavlem Siruckiem. Potem trochę zawiódł Konrad Kulpa,który nie ugrał nawet seta z Mirosławem Horejsim (244 miejsce w rankingu ITTF).
Potem jednak rządzili już torunianie: Cazuo Matsumoto znalazł sposób na Błaszczyka, choć przegrywał 0:1, a na koniec Sirucek zdobył swój premierowy punkt dla Energi Manekina Toruń.
Nieudane debiuty w Bydgoszczy
ZOOLESZCZ GWIAZDA BYDGOSZCZ - DARTOM BOGORIA GRODZISK 0:3
Wyniki: Adam Pattantus - Daniel Górak 1:3 (11:6, 10:12, 7:11, 6:11), Marek Badowski - Masaki Yoshida 0:3 (6:11, 9:11, 6:11), Hatmee Dasai - Panagiotis Gionis 1:3 (7:11, 9:11, 11:8, 2;11)
Bydgoszczanie liczyli na niespodziankę na inaugurację, choć rywal był piekielnie mocny. Dartom Bogoria po nieudanym poprzednim sezonie bardzo się wzmocniła. W każdym z trzech singli reprezentant gospodarzy mierzył się z wyżej notowanym w światowym rankingu rywalem.
W sumie udało się ugrać tylko dwa sety. Najciekawszy był pojedynek dwóch olimpijczyków w pierwszym singlu, ale ten węgierski okazał się słabszy od polskiego. Na pierwsze punkty w barwach nowego zespołu muszą poczekać Marek Badowski i Hatmee Dasai.
Pamiętajmy jednak, że w ekipie gospodarzy zabrakło tego najlepszego, Chińczyka Zhai Chao.
W innych meczach. Morliny Ostróda - PKS Kolping Jarosław 3:0, Unia AZS AWFiS Gdańsk - Dekorglass Działdowo 3:1.