Zieleni jest coraz więcej, ale wiąże się ona z obowiązkami i pielęgnacją. Najgorsze są upały, bo wtedy rośliny, krzewy i drzewka trzeba codziennie podlewać, by nie uschły. O skwery w mieście, na przykład te od strony targowiska, na ul. Zielińskiego, Kościuszki, Dworcowej i Chojnickiej trzeba dbać.
A to nie tylko jedyne miejsca. Nasadzeń jest coraz więcej. W ub. r. uschły na przykład drzewka na ul. Jana Pawła II. Jak jest w tym roku? Pytamy o to Edmunda Kruta, naczelnika wydziału budownictwa Urzędu Miejskiego w Czersku. - Nie dotarły do mnie żadne krytyczne uwagi - mówi.
Podlewaniem zajmują się pracownicy interwencyjni. Wprowadzono dyżury. Podlewanie zaczyna się podobno już ok. godz. 6, a bywa, że i 5 rano. - Podłączamy węże do hydrantu - mówi Krut. - Mamy mobilne liczniki i dzięki temu wiadomo, jaki był pobór wody. Dzięki temu możemy później rozliczać się z Zakładem Usług Komunalnych w Czersku.
W mieście są też trzy parki i kąpielisko w Ostrowitem. Sprawowanie stałego nadzoru powierzono Administracji Zasobów Komunalnych.