- Wydawało nam się, że zakwalifikowanie roweru jest rzeczą naturalną. Ponadto nie trzeba budować fabryk, nie trzeba czekać aż powstanie milion samochodów, ponieważ my to mamy- tłumaczy ekspert.
Jak wyjaśnia Dylewski, dzisiaj nie ma fabryki, nie ma montowni w Polsce i Europie, która nie produkowałaby rowerów elektrycznych.
- Wszyscy produkują rowery elektryczne i jesteśmy gotowi dzisiaj, natychmiast tę elektromobilność uruchomić i pokazać, że to istnieje- mówi.
Jako przykład podaje inne kraje europejskie, w których emeryci raz na dwa lata otrzymują 1 tys euro dopłaty do roweru elektrycznego.
- Podobnie dzieje się w Finlandii, w Szwecji czy w Anglii. My też zabiegamy o to i miejmy nadzieję, że nam się to uda, czynimy w tym kierunku jakieś działania- podsumowuje.
Produkujemy między 1- 1,2 mln rowerów w ciągu roku, ale jest to zróżnicowane w latach, jednak te dane się wahają, ale to jest mniej więcej stały poziom- mówi ekspert.- Natomiast sprzedaż notujemy na poziomie 1,2 mln sztuk rocznie, oczywiście też z niewielkimi wahaniami- dodaje.
