Babel to nazwa projektu Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świeciu, którego celem jest zebranie książek z jak największej liczby krajów. Do tej pory zgromadzono kilkadziesiąt pozycji w kilkunastu językach. Większość przynieśli czytelnicy i znajomi bibliotekarzy. - Jeszcze przed rozpoczęciem wakacji wielu z nas nagabywało znajomych wyjeżdżających za granicę, aby jeśli tylko będzie to możliwe, przywieźli jakąś książkę - mówi Iwona Grabowska, nadzorujące tworzenie zagranicznego księgozbioru. - Nie muszą to być nowe pozycje. Chodzi o to, by reprezentowanych było możliwie wiele krajów.
Pierwszym prezentem była włoska powieść Riccardo Calinari. Potem pojawiły się kolejne m.in. "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa w wydaniu rosyjskim, "Harry Potter i Książę Półkrwi" w oryginale, czy niemiecka biografia Rogera Moore'a, znanego przede wszystkim jako James Bond.
- Wbrew pozorom, książki mogą się między sobą mocno różnić - podkreśla bibliotekarka. - Wynika to z odmiennych tradycji wydawniczych, różnic kulturowych czy też przyzwyczajeń czytelniczych. Na razie zgromadzona kolekcja nie ukazuje tego jeszcze tak dobitnie, bo są to głównie pozycje z Europy, gdy jednak nasz zbiór powiększy się o literaturę z Azji lub Afryki, można to będzie dostrzec bez większego trudu. Myślę, że poszukiwanie tych różnic może być interesujące nie tylko dla osób pasjonujących się literaturą.
Odpowiednie pismo z prośbą o wsparcie tej akcji trafiło nawet do Parlamentu Europejskiego. Na razie pozostało bez odzewu.
Nie przewidziano terminu zakończenia zbiórki. Z pewnością będzie ona kontynuowana w kolejnych latach. Prawdopodobnie zbiór w całości zostanie zaprezentowany dopiero w nowej siedzibie biblioteki, której budowa powinna ruszyć jeszcze w tym roku.
Czytaj e-wydanie »