David Bellego zanotował fatalnie wyglądający upadek podczas turnieju TAURON SEC w Toruniu. Początkowo rokowania nie były złe, ale dokładnie badania wykazały złamanie obojczyka, łopatki i jednego kręgu. Przerwa w startach trwała pięć tygodni, a Abramczyk Polonia w tym czasie przegrała wszystkie mecze, w tym dwukrotnie prestiżowe derby Pomorza z eWinnerem Apatora Toruń.
Teraz mamy świetne wiadomości. W przyszłym tygodniu najlepszy zawodnik bydgoskiego zespołu wraca na tor. "Jestem podekscytowany informacją, że otrzymałem zielone światło od lekarzy, aby wrócić do wyścigów w przyszłym tygodniu. Po 5 tygodniach od mojej kraksy miałem prześwietlenie i wszystkie kości zagoiły się prawidłowo. Nie mogę się doczekać powrotu w przyszłym tygodniu" - poinformował Bellego w mediach społecznościowych.
Oto osiem najpiękniejszych dziewcząt w żużlowej lidze. Zobac...
To oznacza, że Francuz pomoże drużynie w arcyważnym i przekładanym już dwukrotnie meczu z Lokomotivem Daugavpils. Spotkanie ma zostać rozegrane w czwartek 10 września. Gospodarze chcą odrobić 30 punktów straty z pierwszego meczu, co znacznie zwiększyłoby szanse na utrzymanie w I lidze.
Niewykluczone, że żużlowiec szanse na ściganie będzie miał jeszcze szybciej. Zaplanowany na sobotę mecz Start Gniezno - Abramczyk Polonia został przełożony na poniedziałek 7 września. Początek o 17.00.
Bellego przed kontuzją był najskuteczniejszym zawodnikiem Abramczyk Polonii ze średnią 1,88. Teraz wyprzedził go rewelacyjny w ostatnich meczach Duńczyk Andreas Lyager (2,09).
