Święty Andrzej od... znaku drogowego?

Pochodził z Betsaidy i był młodszym bratem św. Piotra. Początkowo św. Andrzej był uczniem św. Jana Chrzciciela. On też pierwszy miał szczęście nad rzeką Jordan spotkać Jezusa.

Św. Andrzej ze swoim bratem Szymonem Piotrem nie na zawsze połączyli się z Jezusem. Po pierwszym spotkaniu nad Jordanem powrócili do Galilei, do swoich zajęć rybackich. Tam ich dopiero Jezus po raz drugi wezwał.

W sposób szczególniejszy interesowała się osobą św. Andrzeja Apostoła tradycja chrześcijańska. Usiłowano zwłaszcza ustalić miejsca działalności św. Andrzeja po Zesłaniu Ducha Świętego. Orygenes wyraża opinię, że św. Andrzej pracował w Scytii, między Dnieprem a Donem. Według wielu innych miał on rozwijać działalność apostolską w Małej Azji i stąd udać się do Achai, gdzie poniósł śmierć męczeńską.

Kult św. Andrzeja Apostoła był zawsze żywy w Polsce. Ku jego czci wystawiono w kraju 121 kościołów i kaplic, wśród nich najstarszy w Krakowie, kościół romański przy ul. Grodzkiej. Imię jego należy do najczęściej spotykanych w Polsce. Topografia polska zna 60 miejscowości, które zapożyczyły swoją nazwę od imienia św. Andrzeja.

Co wiedzą o swoim patronie współcześni, dobrze nam znani, bo są osobami publicznymi, każdy z nas o nich coś słyszał, przeczytał w gazecie, zna z widzenia, osobiście. Oczywiście, mamy tutaj przewagę, wiedza nasza pochodzi z opracowań naukowych. I pytamy bez uprzedzenia!!!

Andrzej Schuetz, szef “Henri Lloyd Poland" w Brodnicy: - Zaskoczył mnie pan trochę tym pytaniem, ponieważ jestem w drodze z Amsterdamu, nawet nie mam możliwości posiłkować się jakimś opracowaniem, ale cóż, nie wykręcam się. Według mojej wiedzy św. Andrzej był apostołem, bratem św. Piotra, a zginął na krzyżu, o którym mówimy dziś krzyż św. Andrzeja.

Andrzej Błaszkowski, trener piłki nożnej z Nowego Miasta Lubawskiego: - Imię patrona kojarzy mi się przede wszystkim ze znakiem drogowym. Wiem, że Andrzej był blisko otoczenia Chrystusa, a więc zapewne musiał być też apostołem. Skoro jest kult św. Andrzeja, to gość musiał być ważną postacią.

Andrzej Rogalski, komendant powiatowy policji w Brodnicy: - Obchodzą to święto 30 listopada. Żona daje mi prezent, kwiaty, buziaki, jest bardzo miło. Każde imię kształtuje osobowość, mnie bardzo św. Andrzej przypadł do gustu. Poza tym fajne są zdrobnienia - Jędrek, Jędruś.

Andrzej Nadolski, przewodniczący Rady Miejskiej w Nowym Mieście Lubawskim. - Akurat jestem na rybach! Wywodzę z tego, że musiał być rybakiem, przecież nie wędkarzem. Skoro brat był rybakiem, myślę o św. Piotrze, to Andrzej pewnie nie miał wielkiego wyboru. Sądzę, że był człowiekiem mężnym, dostojnym gotowym do wielkich poświęceń.