
Obostrzenia w sylwestra 2020
"Niejasność przepisów daje duże pole do uznaniowości ze strony policji" Sytuację dotyczącą obostrzeń w noc sylwestrową komentuje prawnik, adwokat i wykładowca na UG Tomasz Snarski.
Kliknij w kolejne zdjęcia i sprawdź, co warto wiedzieć przed 31.12.2020 i 1.01.2021!
Zebraliśmy najważniejsze informacje o możliwościach działania policji, zapisach w rozporządzeniu oraz komentarze policjanta i prawnika.

Zakaz przemieszczania się w sylwestra 2020. Będą mandaty?
Rządzący o ograniczeniu możliwości przemieszczania się mówią niejasno. Raz jest to apel, a raz zakaz. Osoby przemieszczające się w celach zawodowych, np. wracające wieczorem z pracy, mogą czuć się bezpiecznie.
Niejasne jest również, co oznacza "zaspokajanie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego" - przepis ten brzmi bardzo ogólnie.
Ze strony policji słyszymy nieoficjalnie, że dopóki Komenda Głowna Policji nie wyda odpowiednich wytycznych, nie wiadomo dokładnie jak to interpretować.
"Do każdej sprawy będziemy podchodzić indywidualnie. Jeżeli chodzi o zakaz przemieszczania po 19.00 to trudno mi powiedzieć. Jeżeli ktoś będzie szedł do apteki, to będzie to jego pilna potrzeba życiowa, podobnie będzie w przypadku spaceru z psem." - mówi gdański policjant.

Mandaty za wyjście z domu?
Dr Tomasz Snarski, adwokat i wykładowca na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego mówi o legislacyjnych potworkach w regulacjach tegorocznego sylwestra, niejasnościach w przepisach, które doprowadzą do uznaniowego ich traktowania przez policję.
- Jeżeli ktoś chce być całkowicie spokojny i bezpieczny, w tym na przykład uniknąć postępowań wykroczeniowych, karnych czy administracyjnych związanych z sanepidem, to najlepiej by został w domu, bawił się w ograniczonym gronie i niczego nie robił. Jeżeli jednak ktoś będzie bawił się w nieco większym gronie, wyjdzie z domu i puści fajerwerki, spotka się z rodziną i przyjaciółmi – osobiście nie uważam, by złamał prawo, ale wobec zgotowanego chaosu prawnego musi się niestety liczyć z absurdalnymi, ale jednak postępowaniami i próbami pociągnięcia go do odpowiedzialności prawnej - mówi.
Kliknij i przeczytaj więcej>>>

Czy można nie przyjąć mandatu?
Zdaniem adwokata, można odmówić przyjęcia mandatu za złamanie zakazu przemieszczania czy udziału w zgromadzeniu. Wskazuje, że sądy umarzały już tego typu postępowania powołując się na niekonstytucyjność przepisów.
- Bieżącą sprawą mogą być zakupy, wyprowadzenie na spacer psa. Ale dlaczego taką potrzebą miałoby nie być spotkanie w kameralnym gronie? Kto będzie decydował o przekroczeniu granicy pomiędzy sprawą bieżącą a niepotrzebną? Nie powinniśmy opierać się na uznaniowości organów ścigania. Niezależnie od krytycznych uwag pod adresem rządowego rozporządzenia należy pamiętać o całym obowiązującym prawie karnym. Zorganizowanie dużej imprezy na kilkadziesiąt osób w obecnej sytuacji epidemicznej może wypełniać znamiona przestępstwa sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego bądź szerzenia się choroby zakaźnej - dodaje mec. Snarski.
Przeczytaj analizę podstaw prawnych, dotyczących obostrzeń w sylwestra>>>