https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester Maciejewski od trudnych początków do sukcesu w serialu Ranczo. Tak teraz wygląda

Jakub Stykowski
Sylwester Maciejewski to jedna z gwiazd serialu Ranczo.
Sylwester Maciejewski to jedna z gwiazd serialu Ranczo. AKPA
Sylwester Maciejewski, znany z roli Macieja Solejuka w popularnym serialu "Ranczo", nie zawsze miał łatwe życie. Przed rozpoczęciem pracy na planie serialu zmagał się z problemami finansowymi, które zmuszały go do podejmowania różnych dorywczych zajęć. Wspomina te trudne chwile i dzieli się sposobami, które pomogły mu przezwyciężyć przeciwności losu.

Sylwester Maciejewski, zanim stał się rozpoznawalnym aktorem, musiał stawić czoła wielu wyzwaniom. Po premierze filmu "Pieniądze to nie wszystko" w 1999 roku, spodziewał się, że propozycje pracy zaczną napływać. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. - Myślałem, że mam popsuty telefon - wspomina aktor, który w tamtym czasie utrzymywał się głównie z angaży w teatrze. Z czasem liczba przedstawień, w których grał, zaczęła maleć, co wpłynęło na jego zarobki.

Przełom nastąpił w 2005 roku, kiedy to Ewa Andrzejewska, drugi reżyser "Rancza", zaproponowała mu rolę w serialu. - Bardzo się ucieszyłem i bez castingów przystąpiłem do pracy - mówi Maciejewski. Początkowo rola miała być niewielka, ale z czasem się rozrosła, co było dla niego miłym zaskoczeniem. - Być może twórcy wybrali mnie ze względu na moje warunki fizyczne - dodaje aktor, który nie ukrywa, że rola Solejuka była dla niego przyjemnym doświadczeniem.

Życie na wsi Sylwestra Maciejewskiego

Maciejewski pochodzi z małego miasteczka, a jego rodzina ma wiejskie korzenie. Choć lata spędzone w dużym mieście odcisnęły na nim swoje piętno, chętnie wraca do wspomnień z dzieciństwa. - Próbowałem kupić dawną zagrodę po sąsiadce w mojej rodzinnej wsi, ale nie udało się - opowiada. Zamiast tego nabył działkę nad rzeką, gdzie znajduje spokój z dala od miejskiego zgiełku.

Rola Solejuka ma dla niego szczególne znaczenie. - Nie da się grać postaci, której się nie lubi - mówi Maciejewski, podkreślając, że wiele z doświadczeń swojego bohatera przeżył na własnej skórze. - Wydaje mi się nawet, że obejrzałem wszystkie odcinki 'Rancza - - dodaje z uśmiechem.

Sława i codzienne życie gwiazdy serialu Ranco

Popularność przyniosła mu rozpoznawalność, ale nie zmieniła jego podejścia do życia. - Podróżując z teatrem czy kabaretem po całej Polsce, 50 procent moich fanów wie, jak się naprawdę nazywam - mówi aktor, który często spotyka się z tym, że ludzie zwracają się do niego nazwiskiem jego serialowego bohatera. W poniższej galerii zobaczcie, jak przez lata zmieniał się aktor.

Maciejewski z humorem wspomina także swoje przygody z policją. - Kiedyś jechałem do Katowic, sporo przekroczyłem dozwoloną prędkość - opowiada, dodając, że dzięki rozpoznawalności udało mu się uniknąć mandatu. - Z policją też dobrze żyjemy! - śmieje się aktor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska