Sprzedaż części torów to intratne zajęcie. Grupa złodziei wpadła w ręce policji po raz drugi w ciągu kilku tygodni.
Trzech mężczyzn w okolicy Kunowa pod Mogilnem kradło części starej linii kolejowej. Dowiedział się o tym jeden z mogileńskich policjantów. Był co prawda po służbie, ale pojechał na miejsce. Zauważył mężczyzn, którzy na widok samochodu schowali się w zaroślach. Policjant wezwał swoich kolegów. Patrol zatrzymał dwóch mężczyzn - 42 i 22-latka, trzeci ze złodziei uciekł.
Szajka miała przygotowane do wywiezienia szyny warte w sumie 25 tysięcy złotych. Okazało się, że to nie pierwsza wpadka mężczyzn. W grudniu zatrzymali ich policjnci z Jezior Wielkich. Mężczyźni są podejrzani o kradziez elementów linii kolejowej o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotch. Grozi im do 5 la więzienia.
Czytaj e-wydanie »