Historia zaczęła się w 2005 roku, kiedy 16-letni Duńczyk trafił do akademii Arsenalu Londyn. W reprezentacji Danii zadebiutował, mając 18 lat i 212 dni jako siódmy najmłodszy debiutant w historii, w mecz towarzyskim z Polską prowadzoną przez Leo Beenhakkera, dla którego również był to debiut z naszą drużyną narodową – Bendtner strzelił gola w 32 minucie, pomagając Danii wygrać 2:0. Wkrótce jednak popadł w kłopoty, ponieważ ukrywał się w damskiej toalecie, aby uniknąć zajęć szkolnych. Klub wysłał go na wypożyczenie do Birmingham City.

W nowym klubie Nicklas zaczął układać swoje życie osobiste, odwiedzając kluby ze striptizem 4 razy w tygodniu. Kiedy trener, Steve Bruce, dowiedział się o tym, zażądał wyjaśnień. Zawodnik wyłgał się, że to kłamstwo, bo chodzi tam nie 4, a 5 razy w tygodniu. Trener był zszokowany tą wypowiedzią.
Bendtner założył się z kolegą, że poderwie córkę trenera, a się w niej zakochał
Po 2 miesiącach Steve Bruce odetchnął z ulgą – Bendtner znalazł dziewczynę. Ale było jedno „ale” – była to jego córka. Nicklas najpierw założył się z kolegą z drużyny o 1000 funtów, że poderwie dziewczynę, ale ostatecznie się w niej zakochał.

Pewnego razu po powrocie do Arsenalu wszedł do kasyna i przegrał 400 000 funtów. I wkrótce rozbił swojego Astona Martina w drodze na trening.
Zmienił numer na koszulce z 26 na 52, ale wróżba niestety nie zadziałała
Kłopoty zmusiły Bentnera do zwrócenia się do wróżki. Ta ustaliła, że problem tkwi w numerze 26, z którym wtedy grał Nicklas. Dlatego postanowił zmienić numer na 52 – skojarzenie proste od bombowca B-52. Ale wróżba niestety nie zadziałała.
W swoim debiucie w Premier League na starcie Bendtner został wyrzucony z boiska, a kilka tygodni później wdał się w bójkę na boisku z kolegą z zespołu Emmanuel Adebayorem, który złamał mu nos. Para została ukarana grzywną w wysokości dwutygodniowego wynagrodzenia.
Życie osobiste „Lorda” zasługuje na szczególną uwagę. Zerwał z córką trenera, wrócił do Londynu i poszedł na całość. Po jednym z meczów wraz z kolegą z drużyny zaprosił dziewczyny na hotelowy basen na seksualne igraszki.
– Nasze kolana dosłownie płonęły od tego, że braliśmy je na pieska
– wspominał Bendtner.
Ten sposób życia nie mógł przejść bez śladu. Jedna z dziewcząt oświadczyła, że jest z nim w ciąży i gdy zaczęła go szantażować, żeby opłacił jej operację powiększenia piersi za milczenie.
Bendtner postanowił, że zacznie zadawać się tylko z prostytutkami
Zdesperowany Bendtner zdecydował, że będzie się bawił wyłącznie z prostytutkami.
„Z nimi mniej niebezpieczne niż z normalnymi dziewczynami”
– wyjaśnił w swojej autobiografii.
W 2009 roku zauroczył się jednak „normalną” i zaczął spotykać się e swoją rodaczką, baronową Caroline Luel-Brockdorff. Dlatego właśnie nadano mu przydomek „Lord”. Para doczekała się syna, ale wkrótce związek się rozpadł.
W 2011 roku Steve Bruce niespodziewanie zadzwonił do niego i zaprosił go do Sunderlandu, na co Nicklas przystał. Ale zaledwie kilka miesięcy później Bruce został zwolniony za słabe wyniki. „Lordowi” poszło jednak lepiej, ale w życiu osobistym bez zmian – jedna z byłych rzuciła kamieniem w tylną szybę jego porsche.
Kurs taksówką Bendtnera zakończył się mordobiciem
W 2012 roku Bendtner przeniósł się do Juventusu Turyn, gdzie rozegrał 11 meczów, strzelił 0 goli i został zapamiętany z tego, że przyłapano na jeździe pod wpływem alkoholu, przez co został pozbawiony prawa jazdy na 3 lata.
Okoliczności zmusiły „Lord” do korzystania z taksówki. Kiedyś w Kopenhadze upił się w taryfie, obraził kierowcę i został wyrzucony z auta, po czym zdjął spodnie, zaczął ocierać się o samochód, uderzając maskę paskiem i wyzywając taksówkarza. Taryfiarz przyznał, że nigdy czegoś takiego nie widział.
Nicklasowi udało się uniknąć kary, ale krótko po imprezie wdał się w kolejny konflikt z taksówkarzem, odmawiając zapłacenia... 4,80 funta za przejazd, bo nie podobała mu się obrana przez kierowcę trasa. Sprawa zakończyła się mordobiciem, a „Lord” został skazany na 50 dni prac społecznych.
Odbębnił pobyty w VfL Wolfsburg i Nottingham Forest, a także odnalazł się w Rosenborgu Trodheim, z którym dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Norwegii, zdobywając 24 bramki w 57 meczach.

„Dopiero kiedy dotarłem do Rosenborga, odnalazłem siebie i prawdziwą miłość do piłki nożnej”
– przyznał.
W 2019 roku Bentner podpisał kontrakt z FC Kopenhaga. W „Byens Hold” (Lwach) rozegrał zaledwie 6 meczów, strzelił 1 gola i zakończył karierę w wieku 33 lat.
Teraz uruchomił program, w którym robi psikusy innym celebrytom. Któregoś dnia „Lord” ponownie przypomniał sobie, publikując swój całkowicie nagi tyłek w sieciach społecznościowych. Ale nawet to nie przebiło legendarnego zdjęcia stanika zamiast majtek.

