W środowe popołudnie oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że przy ul. Wyzwolenia w Oświęcimiu znajduje się krowa, która w każdej chwili może wtargnąć na ruchliwą drogę. Na miejsce natychmiast została wysłana jedna z załóg ogniwa patrolowo-interwencyjnego, która szybko zlokalizowała uciekinierkę.
Jałówka nie miała zamiaru oddać się w ręce policjantów i z impetem ruszyła w stronę dworca PKP i torowiskiem uciekała w kierunku Babic.
- Policjanci podążyli za uciekinierką – relacjonuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Na ul. Grunwaldzkiej wbiegła do ogrodzonego sadu znajdującego się przy jednej z posesji. Fakt ten szybko wykorzystała policjantka, bramą zamykając jej drogę ucieczki. Rogatą zatrzymaną odebrał właściciel – dodaje.
Wobec 67-letniego mieszkańca gminy Oświęcim, zostało wszczęte postępowanie w związku z wykroczeniem, za takie uważa się brak zachowania nakazanych prawem środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt.
Woda zalała schronisko dla zwierząt przy ul. Kamieniec w Ośw...
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 17. "Bajgiel"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU