Odwołanie Piotra Kaźmierczaka, radnego miejskiego, szefa powiatowych struktur PO wielką niespodzianką nie jest. Już kilka tygodni temu burmistrz wspominał, że w komisji będą zmiany.
Pytany o powody zmiany na stanowisku szefa Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych burmistrz mówi: - Już po wyborach samorządowych planowałem zmiany.
Przeczytaj także: Mają uwagi do mogileńskich finansów
Leszek Duszyński dziś mówi, że z nową kadencją miało nadejść nowe rozdanie w komisji. Burmistrz pytany, czy jest zadowolony z pracy przewodniczącego, dyplomatycznie odpowiada, że dziękuje mu bardzo za osiem lat pracy. Jednak Piotr Kaźmierczak zostaje odwołany niedługo po kontroli komisji rewizyjnej rady miejskiej. Radni sprawdzali, jak wydawane są pieniądze przeznaczone na działalność komisji.
A trzeba pamiętać, że mowa jest o dużych pieniądzach. W tym roku w budżecie zaplanowano 380 tys. zł z koncesji na sprzedaż alkoholu. I tyle samo pieniędzy ma być wydane na realizację programów przeciwdziałania uzależnieniom. Przypomnijmy, że komisja miała uwagi m.in. do zatrudniania na umowę-zlecenia osoby do pracy przy porządkowaniu amfiteatru, wytknięto ponadto doładowania do telefonu komórkowego, wynoszące aż 1200 zł rocznie oraz fakt, że z pieniędzy komisji opłaca się osoby, pracujące na rzecz klubu sportowego "Sokół".
Burmistrz odpowiedział na uwagi komisji o czym informowaliśmy na naszych łamach. Z częścią uwag się nie zgodził. Teraz uznał jednak, że komisją powinien kierować Mirosław Kuss, komendant straży miejskiej. I powołał go wydając zarządzenie. Zmiana na stanowisku nastąpiła w środę.
Chcieliśmy poprosić o komentarz Piotra Kaźmierczaka, jednak nie udało nam się z nim skontaktować.
Czytaj e-wydanie »