Szefowie ratusza w Grudziądzu otrzymali podwyżki liczone w tysiącach zł. A pensje pracowników urzędu? Wzrosną w lipcu, może...

Przypomnijmy: w grudniu radni ustalili nową pensję Macieja Glamowskiego, prezydenta Grudziądza. Wcześniej wynosiła ona 10,9 tys. zł i była niższa niż minimalna wskazana w nowej wówczas ustawie o zmianie ustawy o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Nową wysokość pensji Glamowskiego radni ustalili na poziomie maksymalnym dopuszczonym tą ustawą, czyli nieco ponad 20 tys. zł brutto.

Po tym jak otrzymał podwyżkę, Maciej Glamowski postanowił podnieść też pensje swoich najbliższych współpracowników: wiceprezydentów oraz skarbnika i sekretarza miasta.

• Najskromniejszą podwyżkę - nieco ponad 3 tys. zł - otrzymał Andrzej Cherek, sekretarz miasta.
• O nieco ponad 4,7 tys. zł wzrosły wynagrodzenia wiceprezydentów Róży Lewandowskiej oraz Szymona Gurbina.
• Najokazalszym wzrostem wynagrodzenia cieszy się natomiast Tomasz Szczechowski, skarbnik miasta. Wcześniej zarabiał tyle samo co sekretarz miasta, a po podwyżce o blisko 8 tys. zł, teraz niemal "dogonił" prezydenta.

Konkretne kwoty podajemy w podpisach pod zdjęciami w galerii:

Łączna kwota podwyżek dla szefów ratusza urzędu (bez prezydenta) to 20,5 tys. zł miesięcznie. W skali całego roku - zmiana wynagrodzeń nastąpiła 1 stycznia - to wydatek z kasy miasta bliski 250 tys. zł.

- Możliwość podjęcia takiej decyzji umożliwiła zmiana Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 25 października 2021 roku w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych i prezydent postanowił z takiej możliwości skorzystać - odpowiada Karol Piernicki, rzecznik prezydenta Grudziądza.

Tym razem podwyżek nie otrzymali natomiast dyrektorzy wydziałów urzędu miejskiego. Ich pensje wzrosły w roku ubiegłym, a wtedy nie wzrosły pensje ścisłego kierownictwa ratusza.

Przypomnijmy, że prezydent zapowiada też podwyżki dla pracowników grudziądzkiej „budżetówki” - urzędu oraz jednostek mu podległych - czyli łącznie 1830 osób. Podwyżki mają wynieść 350 zł średnio na etat , od początku lipca. Warunkiem tego wzrostu płac jest znalezienie w budżecie miasta dodatkowych 2 mln zł, aby pulę zarezerwowanych na to środków zwiększyć z 3 do 5 mln zł. I na zatwierdzenie zmian w budżecie zgodzić się muszą radni.

- Tegoroczne podwyżki są kolejnym krokiem mającym nas przybliżyć, w tym niezmiernie trudnym czasie, do unormowania problemu wynagrodzeń. Słuszne postulaty płacowe są dla mnie jednym z ważniejszych wyzwań - w oświadczeniu wydanym w tym tygodniu napisał Maciej Glamowski.

Przypomnijmy, że w roku 2019 w grudziądzkiej budżetówce podwyżki na etat sięgnęły średnio 500 zł. W roku 2021 było to 300 zł.

Wszystkie podane w artykule kwoty to stawki brutto.