https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sześćdziesięciolatka z ambicjami

Rozmawiała I Fot. Marietta Chojnacka
z Marią Kołatą dyrektorką Biblioteki Publicznej w Więcborku

- W tym roku biblioteka ma 60 lat i podobno na czytelników czekają niespodzianki...

- Prawdziwe urodziny przypadają 5 grudnia, ale stwierdziliśmy, że świętować można wcześniej i dłużej. Skupiamy się na okazjonalnych wystawach. Nie tylko związanych z historią biblioteki, choć i takie będą. Chcemy też pokazać niezawodnych przyjaciół naszej placówki, którzy mają zdolne ręce.

- To znaczy?

- Już teraz można obejrzeć, o co nam chodzi. Prezentujemy dorobek naszych twórców. Hafciarki z kół "Igłą Malowane" i "Atłasek" wypożyczyły nam swoje obrusy i serwety. Są też rzeźby Józefa Walczaka, bardzo różne prace w drewnie Anny i Zenona Radeckich z Wituni, gliniane ozdoby Anny Bujak, a także obrazy Waldemara Kuczerepy z Więcborka, Roberta Skazy z Wituni i Grażyny Fludry z Sypniewa.

- Co poza wystawami szykujecie na jubileusz?

- Myślimy o wydaniu folderu, ale szukamy pieniędzy. Chciałabym, żeby nawet w najmniejszej książeczce zawrzeć dzieje biblioteki i uwiecznić osoby, które ją tworzyły. Nie jest to łatwe, ale się nie poddajemy i może w końcu zdobędziemy pieniądze.

- A coś dla miłośników książki?

- Zapraszamy, księgozbiór mam bogaty i urozmaicony. Chętnie widzimy nowych czytelników. Domyślam się, że chodzi o jakieś jubileuszowe spotkanie autorskie. Niestety, brakuje nam miejsca, ale mamy ambicje i może - mimo ciasnoty - jakiś autor przyjmie zaproszenie do Więcborka. Do grudnia jeszcze dużo czasu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska