W ostatnich kilku dniach aż trzy razy wybijano im szyby w oknach.
Państwo Fajfer mieszkają w budynku komunalnym. W tym roku kilka razy mieli wybite szyby w oknach. Ostatnio stracili szyby 3 listopada. Wcześniej uszkodzono im okna 29 i 30 października. Szyby są wybijane nocą.
Czy to przypadek? Anna Fajfer nie ma wątpliwości, że to zemsta za przyczynienie się do ujęcia mężczyzny poszukiwanego listem gończym.
Chodzi o 30-letniego mieszkańca Dobrzynia nad Wisłą Krzysztofa F. Był on poszukiwany listem gończym, gdyż nie stawiał się na rozprawę sądową. Wcześniej zostały mu przedstawione zarzuty za kierowanie pod adresem małżonków Fajfer gróźb karalnych. Drugim podejrzanym był 23-letni Paweł S., któremu także przedstawiono zarzuty. Chciał on dobrowolnie poddać się karze ale na to nie zgodzili się poszkodowani. O dwukrotne wybicie szyby w oknach mieszkania Fajferów policja podejrzewa Pawła S. Sprawę rozpozna lipnowski sąd.
Trwa jeszcze postępowanie w sprawie ostatniego incydentu. Na razie pewne jest jedno - lip-nowska policja będzie wnioskować do sądu o zakwalifikowanie czynów, o które podejrzany jest Paweł S., jako popełnionych w warunkach recydywy. Jakie to ma znaczenie? - To być może pozwoli na zastosowanie aresztu - wyjaśnia Anna Kozłowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. Krzysztof F. jest już aresztowany.
Sprawę, w której poszkodowanymi są Fajferowie zna dobrze burmistrz Dobrzynia nad Wisłą Ryszard Dobieszewski, bo to właśnie służby podległe burmistrzowi, zajmują się naprawą wyrządzonych w budynku komunalnym szkód.
Kiedy Fajferowie będą mogli poczuć się bezpiecznie? Jak się dowiedzieliśmy, w rejonie ich miejsca zamieszkania wzmocniona została służba patrolowa.