Szkoła o. Rydzyka nauczy obcokrajowców polskiego

Ogłoszenie wyników konkursu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wzbudziło sporo emocji w środowisku akademickim. Głównie dlatego, że dotacji nie otrzymał Uniwersytet Jagielloński, który obcokrajowców uczy już od kilkudziesięciu lat. Uczelnia ojca Rydzyka, choć posiada kontakty ze środowiskami polonijnymi, nie ma porównywalnego doświadczenia.

- To była rutynowa procedura konkursowa, w której przyznawane są punkty za spełnienie każdego kryterium. Nie ma mowy o stronniczości - usłyszeliśmy w biurze prasowym ministerstwa nauki.

Teraz prenumerata cyfrowa tańsza o połowę!

Dofinansowanie na letnie kursy języka uzyskało 13 uczelni, w tym m.in. Uniwersytet Mikołaja Kopernika (43,9 tys. na 45 studentów).

WSKSiM uzyskała 59,3 tys. na taką samą liczbę studentów. Co prawda niektóre z uczelni otrzymały wyższe dofinansowanie (Uniwersytet Warszawski - 63 tys.), ale w przeliczeniu na jednego słuchacza szkoła ojca Rydzyka uzyskała najwyższą kwotę.

To kolejny grant dla WSKSiM. W październiku uczelnia (zajmująca 33 miejsce w rankingu szkół prywatnych) otrzymała 3-milionowy grant na szkolenie rzeczników prasowych sądów i prokuratur (800 osób). Oprócz grantu z ministerstwa nauki, w Toruniu działa również letnia szkoła organizowana przez Wspólnotę Polską.

Wcześniej kursy polskiego dla Polonii ze Wschodu finansowane były także przez Senat RP. Kiedy za czasów ministra Radosława Sikorskiego środki z tej puli przeniesiono do ministerstwa spraw zagranicznych, skasowało ono tę dotację.