Szkoła wydrukuje

     Ba, może ci nawet wręczyć takie świadectwo, jakiego nikt inny w Polsce nie ma. Firmy komputerowe proponują szkołom specjalne oprogramowania do drukowania cenzurek. W szkołach jednak nie ma zachwytu, dyrektorzy zachodzą w głowę, czy w ogóle można samemu drukować takie dokumenty?
     - Można - twierdzi ministerstwo edukacji.
     - Szkoły mają prawo wydawać świadectwa według własnego wzoru, ale wcześniej ten wzór musi zatwierdzić kurator oświaty - tłumaczy Anna Zawisza, dyrektor Departamentu Kształcenia Ogólnego, Specjalnego i Profilaktyki Społecznej w MENiS.
     Jeśli szkoła nie ma pomysłu na własny wzór, może wydrukować świadectwo tradycyjne, zgodne ze wzorem określonym w ministerialnym rozporządzeniu. Na stronie internetowej MENiS jest podpowiedź, jak to zrobić: na papier pokryty siatką ozdobną - giloszem i mikrodrukiem nanosi się wszystkie elementy blankietu świadectwa i wypełnia je pismem komputerowym.
     Uwaga, z programów komputerowych nie można korzystać przygotowując świadectwa dojrzałości. Te druki oznacza się serią i numerem ustalanym przez ministra oświaty. Prawo do dysponowania tymi numerami mają tylko producenci kompletnych druków świadectw dojrzałości.