Rzadko która szkoła jest tak pięknie położona, jak Zespół Szkół im. Waleriana Łukasińskiego w Skępem. Z okien widać Borek - dziesięciohektarowy las, pozostałość dawnej, rozległej Puszczy Mazowieckiej. Nazwa tego nietypowego kompleksu leśnego wynika z faktu, iż Borek stanowi pozostałość rozległych borów mazowieckich rozciągających się także na terenie północno- wschodniej części ziemi dobrzyńskiej. Tuż obok szkoły rozciąga się Jezioro Wielkie. Jednak to nie ze względu na ciekawe położenie Zespół Szkół w Skępem ma dobrą markę. - Jesteśmy placówką _z długimi tradycjami - mówi Agnieszka Skoczylas, dyrektor Zespołu Szkół. - _Placówka, choć tym tradycjom hołduje, nie ucieka od nowoczesności, dbając o dostosowanie oferty edukacyjnej do wymogów demograficznych i rynku pracy. Tegoroczna rekrutacja do liceum i techników, choć wypadła lepiej niż poprzednie, naznaczone niżem demograficznym, jeszcze trwa. -Teraz skupiamy się na przyciągnięciu uczniów szkół ponadlicealnych - mówi Magdalena Elwertowska, kierownik szkolenia praktycznego. Mimo wakacji placówka prowadzi akcję popularyzującą dokształcanie ludzi dorosłych. O ile bowiem w szkołach dziennych nie było problemu z naborem, o tyle oddziały ponadlicealne nie są jeszcze zapełnione w stopniu, który zadowoliłby dyrekcję.
W tym roku po raz pierwszy uruchomiono w Zespole Szkół Technikum Informatyczne. Kierunek cieszył się dużym zainteresowaniem młodych ludzi. Będą się uczyli zawodu w dwóch dobrze wyposażonych pracowniach komputerowych. Placówka, jako jedyna w Polsce, ma bezprzewodowy internet. Do sieci można więc zaglądać, mając laptop, choćby będąc na korytarzu szkolnym. Mimo wakacji czynna jest biblioteka, czytelnia i kawiarenka inter-netowa, z której korzystają przebywające w pobliskim internacie grupy młodzieży - najczęściej sportowców, przyjeżdżających tu na obozy letnie.
Trwają remonty klas, wykonywane systemem gospodarczym. We wrześniu uczniowie będą się uczyć w odświeżonych klasach - dwóch pracowniach języka polskiego i historii. Na remont czeka boisko, trzeba tylko zdobyć unijne pieniądze. - Liczymy, że nam się uda - mówi Agnieszka Skoczylas.
