O sprawie leżącego na drodze w Skarszewach eternitu "Pomorska" pisała 14 lipca. Problem zgłosił Stanisław Pasecki, mieszkaniec, którego zbulwersowało, że gruntową trasę w jego miejscowości utwardzono gruzem ze sporą domieszką śmiercionośnego azbestu. Po naszym artykule Jan Tesmer, wójt gminy Grudziądz zlecił ekspertyzę gruzu. - Nie stwierdzono azbestu na drodze w Skarszewach. Mimo to zleciliśmy wymianę gruzu. Trasa już jest czysta - zapewnia Jan Tesmer.
Okazuje się jednak, że nie tylko mieszkańcom Skarszew wysypano pod domostwa niebezpieczny materiał.
Azbest przykrył dziury kosztem ludzi
(fot. Fot. Łukasz Ernestowicz)
Eternit zauważyli bowiem również mieszkańcy Sztynwagu.
- Na około 200-metrowym odcinku polnej drogi, przebiegającej obok kościoła, leżą duże kawałki eternitu. Cieszymy się, że droga została utwardzona, tylko jakim kosztem? Przecież rozkruszony materiał może wywołać raka płuc - mówi mieszkaniec Sztynwagu, który wolał zachować anonimowość.
Gruz leży także w innych wioskach
W sprawie azbestu alarmują również mieszkańcy Białego Boru, którzy twierdzą, że trucizna wysypano tuż przy bramach wjazdowych do ich posesji.
W sumie w kilku miejscowościach gminy Grudziądz wysypano 3000 ton gruzu! Trafił on do tych wsi, w których znajdują się wymagające utwardzenia drogi gruntowe. Potwierdzają to urzędnicy gminy Grudziądz, którzy wczoraj po naszym telefonie udali się do Sztynwagu i znaleźli duże ilości eternitu.
Wójt: firma z pewnością usunie eternit
Gruz wysypała firma "Dromos" z Susza w województwie warmińsko-mazurskim, która wygrała ogłoszony przez gminę Grudziądz przetarg na dostawę kruszywa ceglano-budowlanego. Władze gminy za materiał zapłaciły ponad 120 tysięcy złotych. Michał Lasowy, z przedsiębiorstwa "Dromos" zapewnił nas, że nie miał pojęcia, iż w dostarczonym do gminy gruzie znajduje się rakotwórczy materiał.
Również władze gminy Grudziądz o tym nie wiedziały. Zapewniają jednak, że sprawy nie zostawią samej sobie.
- Firma z pewnością usunie eternit. Jesteśmy w stałym kontakcie z jej właścicielami. Zapewniają, że szkodliwy materiał zniknie, tak szybko jak będzie to tylko możliwe - twierdzi Jan Tesmer, wójt gminy Grudziądz.
Eternit to materiał budowlany zawierający trujący azbest. Powszechnie stosowany był w budownictwie w latach Polski Rzeczpospolitej Ludowej. Groźny dla zdrowia jest pył, który wzbija się podczas kruszenia lub cięcia fragmentów eternitu.
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej eternit z naszych gospodarstw powinien zniknąć do 2032 roku.
