Porucznik ABW Grzegorz S. został oskarżony przez łódzką prokuraturę o niedopełnienie obowiązków służbowych oraz działanie na szkodę interesu publicznego. Jako dowodzący akcją miał obowiązek przeszukania Barbary Blidy i miejsca jej zamieszkania. Sam nic nie zrobi i nie wydał dwóm pozostałym funkcjonariuszom ABW polecenia przeszukania byłej minister, jej łazienki , czy posiada broń. W wyniku tych zaniedbań Barbara Blida postrzeliła się śmiertelnie.
Proces oficera ABW toczył się z wyłączeniem jawności. Grzegorz S. najpierw został skazany przez sąd w Siemianowicach Śląskich na pół roku więzienia w zawieszeniu, ale sprawa wróciła do ponownego rozpoznania. W październiku 2015 roku usłyszał wyrok uniewinniający, od którego prokuratura złożyła odwołanie.
CZYTAJ KONIECZNIE:
PORUCZNIK OSKARŻONY WS. ŚMIERCI BLIDY
Gdy więc na początku dzisiejszej rozprawy apelacyjnej przed Sądem Okręgowym w Katowicach prokurator Aleksander Dębski z Łodzi zakomunikował, że wycofuje złożoną apelację, na sali nikt nie krył zdumienia. Nawet sędzia i obrońca oskarżonego, który nazwał tę decyzję prokuratury za „nietuzinkową”.
– Prokuratura wycofała się z oskarżeń Grzegorza S., choć od złożenia przez nią apelacji nie zdarzyło się nic, prócz... zmiany władzy w prokuraturze – mówi Jacek Blida, syn zmarłej tragicznie byłej posłanki.
Rodzina Barbary Blidy, z jej pełnomocnikiem, nie odwołała się od uniewinniającego wyroku Grzegorza S., z którym się nie zgadzała, licząc na to, że podczas rozprawy odwoławczej poprzez apelacje prokuratury z całą stanowczością. Liczyła na skuteczność oskarżyciela publicznego ze względu na utrudniony dostęp do materiałów niejawnych, ale się przeliczyła. Prokuratura nagle wycofała się z dalszych oskarżeń, do zresztą czego miała prawo, z formalnego punktu widzenia.
– Po ponownym przeanalizowaniu uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji uznaliśmy, że apelacja wniesiona w tej sprawie nie rokuje szans powodzenia – wyjaśnił prokurator Dębski.
– Wniosek nasuwa się sami, że była to decyzja polityczna a nie prawna – dodaje Jacek Blida.
Sprawa tragicznej śmierci Barbary Blidy za przednich rządów PiS i Zbigniewa Ziobry jest praktycznie zamknięta. Wszystkie inne wątki dotyczące okoliczności i korupcyjnego śledztwa, w którym miała usłyszeć zarzuty, i akcji ABW w związku z próbą jej zatrzymania, zostały dawno umorzone. Efekty pracy sejmowej komisji śledczej też zostały tylko na papierze. Próby postawienia przed Trybunałem Stanu ministra sprawiedliwości Ziobry, a pierwotnie także Jarosława Kaczyńskiego, byłego premiera, utknęły definitywnie w sejmowej pragmatyce. W głosowaniu w 2015 nad wnioskiem o Trybunał dla Ziobry zabrakło pięciu głosów.
*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Słońce, palmy i sztuczna Rawa. Tylko się nie kąpcie! ZDJĘCIA + WIDEO
*Ranking Uczelni Wyższych Perspektywy 2016: Ale niesamowity skok śląskich szkół!
*Ile zarabiają pielęgniarki? Oto prawdziwe paski wynagrodzeń
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS