Zespół z Zalesia jest w gronie sześciu, których pojedynek w rundzie jesiennej nie zakończył się wynikiem remisowym. Bezkompromisowe jesienią były także zespoły Wisły Fordon, Zawiszy Bydgoszcz, AF Brzoza, Iskry Zamość/Rynarzewo i Skry Paterek.
Sezon, po wycofaniu się z rozgrywek Sparty Bydgoszcz, Zieloni rozpoczęli tydzień później, jednak w trzech pierwszych kolejkach zdobyli komplet dziewięciu punktów. - Początek sezonu był dla nas znakomity - mówi Pomorskiej prezes Zielonych Zalesie, Mateusz Damazyn. Później jednak, drużyna zaliczyła kilka porażek, m.in. z AF Brzozą, Zawiszą Bydgoszcz i Wisłą Fordon, czyli czołową trójką ligowej tabeli. - Mieliśmy jednak trochę kłopotów kadrowych, bowiem kilku graczy wypadło nam ze względu na kontuzje - dodaje Damazyn. Sternik zespołu z Zalesia postawę drużyny ocenia jednak pozytywnie, choć zaznacza: - Stać nasz zespół na walkę o jeszcze wyższą pozycję w ligowej tabeli i taki też cel sobie postawiliśmy w rundzie wiosennej.
W dziesięciu ligowych spotkaniach, Zieloni odnieśli pięć zwycięstw i tyle samo spotkań też przegrali. Zespół z Zalesia dwa mecze w rundzie jesiennej wygrał w delegacji. - Jednak mecz wyjazdowy w Brzozie był najgorszym w naszym wykonaniu - przyznaje prezes Zielonych. - Mecz był toczony w trudnych warunkach atmosferycznych, a my nie byliśmy w stanie zagrozić rywalowi i wysoko przegraliśmy - dodał. Najlepszy pojedynek Zielonych w pierwszej części ligowych rozgrywek? - Najlepiej zagraliśmy w starciu z Iskrą Zamość, gdzie przegrywaliśmy 0:1, a mimo to potrafiliśmy się podnieść i wygrać 3:1 - mówi Mateusz Damazyn.
Zespół przygotowania wznowi 4 stycznia. - Na początku okresu przygotowawczego będziemy trenować w hali w Mycielewie, a następnie na boisku orlik - informuje prezes Damazyn. W planach, Zieloni mają rozegranie pięciu sparingów. Pierwszą grę kontrolną, drużyna z Zalesia zagra 26 lutego z Dębem Barcin (14.00., stadion w Barcinie). W planach są także sparingi z Dębem Potulice (5 marca), Orłem Kcynia (12.03), Tarpanem Mrocza (19.03) i KP Brzyskorzystewko (26.03). Prezes Zielonych zaznacza jednak, że ta lista może jeszcze ulec modyfikacji. - Chcielibyśmy rozegrać jeszcze jedną grę kontrolną, tym bardziej, że w pierwszej kolejce rundy rewanżowej pauzujemy - kończy Mateusz Damazyn.