Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Chojnicach - lecznica z wielkimi tradycjami

Maria Eichler
Tak wyglądał Dom Mariański na początku XX w. Dziś czeka na lokatora...
Tak wyglądał Dom Mariański na początku XX w. Dziś czeka na lokatora... archiwum
Teraz ma nowoczesną siedzibę. Ale zaczynał w zupełnie innych warunkach przed ponad stu laty.
Sala chorych w dawnym szpitalu - zdjęcie z 1927 r.
Sala chorych w dawnym szpitalu - zdjęcie z 1927 r. archiwum

Sala chorych w dawnym szpitalu - zdjęcie z 1927 r.
(fot. archiwum)

Chojniczanie są dumni, że mogą się leczyć w komfortowych warunkach, bo na miejscu są i specjaliści, i nowiutki sprzęt. A na dodatek szpital to nie rozpadająca się rudera, tylko w miarę nowy obiekt, który powstał przed dziesięciu laty.

Przeczytaj również: Ratują, leczą, otaczają opieką. Szpital w Chojnicach świętuje dziesięć lat w nowej siedzibie

Jakie były początki? Budowa głównego obiektu szpitalnego została zakończona w 1887 r., ale stopniowo zaczęły do niego przyrastać kolejne budowle Zakładu św. Boromeusza. W 1897 r. powstała kaplica, potem czterokondygnacyjny gmach tzw. Dom Mariański, który dziś jest do wynajęcia i na razie stoi pusty... Ponieważ kompleks powstawał w różnych latach, więc jest architektonicznie zróżnicowany, a dziś ma już walor zabytkowy i na pewno wszystkim kojarzy się z miastem.

Szpital, w którym na początku chorymi zajmowały się siostry franciszkanki, miał oświetlenie elektryczne, centralne ogrzewanie, został podłączony do miejskiej sieci kanalizacyjnej. Był tu aparat rentgenowski, urządzenia kąpielowe i do masażu elektrycznego, nowa sala operacyjna.

Kaplica Zakładu św. Boromeusza, dziś także czynna
Kaplica Zakładu św. Boromeusza, dziś także czynna archiwum

Kaplica Zakładu św. Boromeusza, dziś także czynna
(fot. archiwum)

W czasie I wojny światowej były tu dwa oddzielne szpitale wojskowe. W 1924 r. przeprowadzono kapitalny remont, a liczba łóżek wzrosła do 130. W 1936 r. zakład świętował 50-lecie działalności. Z tej okazji było nabożeństwo dziękczynne w farze i uroczysta akademia z udziałem biskupa chełmińskiego Stanisława Okoniewskiego i okolicznego ziemiaństwa. Szpital miał w tamtym okresie status placówki prywatnej, więc za leczenie trzeba było płacić... Pracowało tam wtedy 11 lekarzy, trzech stomatologów, siedmiu techników dentystycznych, 32 położne, 24 zakonne i 3 świeckie pielęgniarki.

W czasie II wojny światowej szpital wzięli we władanie Niemcy, a Polacy zostali praktycznie pozbawieni fachowej opieki medycznej.

Po wojnie Zakład św. Boromeusza zajmowali jeszcze Rosjanie, gdy wreszcie można było wrócić na stare śmieci, było tam do dyspozycji jedynie 55 łóżek... Ale stopniowo szpital rozwijał się, aż do czasu gdy ponadstuletni obiekt został uznany za zagrażający bezpieczeństwu.

Dziś nowoczesna lecznica jest na Leśnej, a stary szpital za unijne pieniądze przeszedł metamorfozę i jest tam dziś i biblioteka, i MOPS, i siedziba stowarzyszeń.

(Korzystałam z opracowania Kazimierza Ostrowskiego o szpitalu specjalistycznym w Chojnicach.)

Wiadomości z Chojnic

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska