https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Grudziądzu ogranicza odwiedziny u chorych

PA
Szpital w Grudziądzu
Szpital w Grudziądzu archiwum GP
- Powodem jest wzmożona zachorowalność na infekcje wirusowe - informuje Izabela Hirsch - Lewandowska ze szpitala w Grudziądzu. Ograniczenia dotyczą wszystkich oddziałów. W jakich godzinach i kto może odwiedzać pacjentów?

Odwiedziny mogą odbywać się tylko w godz. 12-13 oraz 16-17. Do pacjentów może wejść tylko jedna osoba pełnoletnia. Przed wejściem na oddziały należy bezwzględnie umyć ręce oraz zdezynfekować ubranie specjalistycznym środkiem.

- Odwiedzający muszą być zdrowi, aby nie przenosić infekcji na naszych pacjentów. Także prosimy, aby chorych nie odwiedzały dzieci - dodaje Izabela Hisch - Lewandowska.

Ograniczenia odwiedzin w szpitalu w Grudziądzu obowiązują od dziś [piątek, 28 luty] do odwołania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 lutego, 18:47, Gość:

Ale czuby nie ma wirusa co chcą przez to udowodnić przecież to wiocha a nie duże miasto

28 lutego, 19:14, Gość:

Z wiochy, to przyjeżdżają leczyć się do naszego miasta ?

5 marca, 22:33, Gość:

żeby nie wiocha to byś do gara nie miał co włożyć lalusiu

lllll Z wiochy, to przyjeżdżają leczyć się do naszego miasta ?no jo do waszego gdzie smr ,,bru,, i dziado ,, patoola sama nawet leczyć nie umieją rakarze hihi i to twoje miasto z długami

G
Gość
28 lutego, 18:47, Gość:

Ale czuby nie ma wirusa co chcą przez to udowodnić przecież to wiocha a nie duże miasto

28 lutego, 19:14, Gość:

Z wiochy, to przyjeżdżają leczyć się do naszego miasta ?

żeby nie wiocha to byś do gara nie miał co włożyć lalusiu

l
lilo
29 lutego, 10:04, Remek:

Takie podejście świadczy wyłącznie o braku pomysłu na walkę z wirusem. Bo zauważcie- do chorego tak czy inaczej rodzina zawita. I ten tłum ludzi, dotychczas rozłożony w czasie na wiele godzin od piątku wejdzie na oddziały niemal jednocześnie, o jednej godzinie jak po otwarciu sklepu. Nawet gdyby wpuścić tylko jedną osobę to do sali, gdzie leży 3 chorych wejdą również trzy osoby. Pobędą tam np. 20 minut i wejdą następne trzy osoby z rodziny. Będą się po prostu wymieniały a reszta czekać będzie na korytarzu. W innym wypadku na salę weszłaby cała rodzona, pobyłaby z chorym 15 min i spokój. Wyobrażacie sobie ten tłum ludzi czekajacych na otwarcie drzwi na oddział? Te przepychanki? Dopiero wtedy można będzie się zarazić a w kolejce do dezynfekcji pewnie stać się będzie 15 minut. Kolejny poroniony pomysł nowych władców szpitala. Za te pieniądze, które biorą miesięcznie mogliby wymyślić coś mądrzejszego.

29 lutego, 12:05, Gość:

Leżałam nie dawno na oddziale w szpitalu i są tacy co cały dzień siedzą u chorego i nie zwracają uwagi że ktoś obok leżący pragnie ciszy i spokoju .

Jak siedzą to chyba coś znaczy że nie mają w du...pie chorego a tobie żal tył sciska że przy tobie rodzinka nie siedziała i oto odpowiedz

P
Pioter

Ciekawe czy ograniczyli tez możliwość wchodzenia lokalnym żulom...

L
Ledwix
1 marca, 10:55, Gość:

Czy ktoś wie cokolwiek o zwolnieniach w szpitalu i jakichkolwiek oszczędnościach ?

Oszczędnościach? Czy powołanie kilku nowych , dotychczas nieistniejących stanowisk kierowniczych, każde z dobrą kilkutysięczną pensją, wymiana mebli i wykładzin w biurach, kupowanie nowych łóżek i innego wyposażenia przy braku niektórych leków, zwykłych rękawiczek czy choćby ręczników jednorazowych można nazwać "oszczędnościami"? Patrząc z boku to wygląda to tak, jakby chciano zdążyć jak najwięcej wydać jeszcze miejskiej kasy aby zdążyć ułożyć sobie życie jeszcze przed przekształceniem się w spółkę. Bo spółka już będzie sama ponosiła wszystkie koszty i miasto za nią już więcej nie zapłaci. Będzie oczywiście nadal miało stary dług szpitala, ale nie będzie się martwiło o nic więcej, o nic nowego. I wydaje się, że teraz trwa gorączkowa akcja łapania jak najwięcej kasy póki płaci miasto. Chyba, że się mylę, ale coś mi mówi, że jednak nie. A zwolnienia zapewne będą, ale w jakiej formie- nie wiadomo. Wielu ludzi domyśla się. że jak ktoś ma umowę z Regionalnym szpitalem a taki przestaje istnieć -to chyba umowa automatycznie wygasa. A nowa spółka szpitalna (jej nazwy nie znamy) podpisze sobie nowe umowy z kim zechce i na warunkach na jakich będzie chciała. A jak się komuś coś nie spodoba to trudno. Na zasiłek. To jeden ze scenariuszy, ale dość wiarygodny. Ale zawsze może być inaczej i zapewne nikt tak naprawdę nie wie, co będzie za miesiąc.

G
Gość

Czy ktoś wie cokolwiek o zwolnieniach w szpitalu i jakichkolwiek oszczędnościach ?

G
Gość
29 lutego, 10:04, Remek:

Takie podejście świadczy wyłącznie o braku pomysłu na walkę z wirusem. Bo zauważcie- do chorego tak czy inaczej rodzina zawita. I ten tłum ludzi, dotychczas rozłożony w czasie na wiele godzin od piątku wejdzie na oddziały niemal jednocześnie, o jednej godzinie jak po otwarciu sklepu. Nawet gdyby wpuścić tylko jedną osobę to do sali, gdzie leży 3 chorych wejdą również trzy osoby. Pobędą tam np. 20 minut i wejdą następne trzy osoby z rodziny. Będą się po prostu wymieniały a reszta czekać będzie na korytarzu. W innym wypadku na salę weszłaby cała rodzona, pobyłaby z chorym 15 min i spokój. Wyobrażacie sobie ten tłum ludzi czekajacych na otwarcie drzwi na oddział? Te przepychanki? Dopiero wtedy można będzie się zarazić a w kolejce do dezynfekcji pewnie stać się będzie 15 minut. Kolejny poroniony pomysł nowych władców szpitala. Za te pieniądze, które biorą miesięcznie mogliby wymyślić coś mądrzejszego.

Leżałam nie dawno na oddziale w szpitalu i są tacy co cały dzień siedzą u chorego i nie zwracają uwagi że ktoś obok leżący pragnie ciszy i spokoju .

A
Anty po

Sranie w banie tu chodzi by spowodować panikę. Na oglądali się w tv i już panika bo już PL jest koronawirus. Tu się mówi o przypadku a nie o tym że jest. Ale wiecznie panika z koronawirus

R
Remek

Takie podejście świadczy wyłącznie o braku pomysłu na walkę z wirusem. Bo zauważcie- do chorego tak czy inaczej rodzina zawita. I ten tłum ludzi, dotychczas rozłożony w czasie na wiele godzin od piątku wejdzie na oddziały niemal jednocześnie, o jednej godzinie jak po otwarciu sklepu. Nawet gdyby wpuścić tylko jedną osobę to do sali, gdzie leży 3 chorych wejdą również trzy osoby. Pobędą tam np. 20 minut i wejdą następne trzy osoby z rodziny. Będą się po prostu wymieniały a reszta czekać będzie na korytarzu. W innym wypadku na salę weszłaby cała rodzona, pobyłaby z chorym 15 min i spokój. Wyobrażacie sobie ten tłum ludzi czekajacych na otwarcie drzwi na oddział? Te przepychanki? Dopiero wtedy można będzie się zarazić a w kolejce do dezynfekcji pewnie stać się będzie 15 minut. Kolejny poroniony pomysł nowych władców szpitala. Za te pieniądze, które biorą miesięcznie mogliby wymyślić coś mądrzejszego.

K
Kuba

Nie wiedzą co powiedzieć to mówią takie rzeczy nasz szpital przypuszczam że nie jest zabezpieczony na koronowirusa tak jak chińczycy twierdzili że są przygotowani a potem prosili inne państwa o pomoc

G
Gość

To jest propaganda nie ma u nas wirusa kolacja chce udowodnić że PiS nic nie robi by powstrzymać wirusa

G
Gość
28 lutego, 18:47, Gość:

Ale czuby nie ma wirusa co chcą przez to udowodnić przecież to wiocha a nie duże miasto

Z wiochy, to przyjeżdżają leczyć się do naszego miasta ?

G
Gość

Teraz okazja że przez ocieplenie klimatyczne bo zimy nie było odkazić Mona się pić wódkę najlepsze lekarstwo

G
Gość

Zwykła grypa tylko tyle że jest nowoczesną chorobą którzy to wymyśliły

G
Gość

Hahaha ale beka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska