https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Rypinie dementuje: nasz pacjent zmarł, ale nie z powodu koronawirusa!

Tomasz Błaszkiewicz
Wicedyrektor szpitala Marek Bruzdowicz przyznaje, że pacjent miał pozytywny wynik testu, jednak zmarł z zupełnie innego powodu
Wicedyrektor szpitala Marek Bruzdowicz przyznaje, że pacjent miał pozytywny wynik testu, jednak zmarł z zupełnie innego powodu fot. archiwum/Polska Press
W czwartek 8 października wśród mieszkańców Rypina krążyła informacja o rzekomym pierwszym śmiertelnym przypadku koronawirusa w Rypinie. Wicedyrektor szpitala Marek Bruzdowicz przyznaje, że pacjent miał pozytywny wynik testu, jednak zmarł z zupełnie innego powodu – choroby układu krążenia.

Jak informuje Marek Bruzdowicz, pacjent miał wykonany wymaz przy przyjęciu do szpitala. Wynik był pozytywny.

– Chcę jednak zdementować plotki. To prawda, że pacjent zmarł, ale z powodu innej jednostki chorobowej – tłumaczy wicedyrektor Marek Bruzdowicz. – Pacjent cierpiał na chorobę układu krążenia, w żadnym wypadku nie doszło do niewydolności oddechowej wywołanej wirusem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wiesław Marynowski

Brawo Panie doktorze!!! Ukłony w Pana stronę!!! Miał Pan odwagę powiedzieć prawdę, czy teraz gazety i urzędnicy którzy stworzyli Fake news o śmiertelnej ofierze koronawirusa w powiecie rypińskim przeproszą i zdementują fałszywą informację? czy dalej będą się pogrążać w covidowym szaleństwie?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska