Jak informuje Marek Bruzdowicz, pacjent miał wykonany wymaz przy przyjęciu do szpitala. Wynik był pozytywny.
– Chcę jednak zdementować plotki. To prawda, że pacjent zmarł, ale z powodu innej jednostki chorobowej – tłumaczy wicedyrektor Marek Bruzdowicz. – Pacjent cierpiał na chorobę układu krążenia, w żadnym wypadku nie doszło do niewydolności oddechowej wywołanej wirusem.

Wideo