Szpitale w Kujawsko-Pomorskiem przekroczyły limity o ponad 90 mln zł

Ponad 90 milionów złotych - o tyle kujawsko-pomorskie szpitale przekroczyły limity zakontraktowane z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2016 rok. To jednak stan na 22 listopada, sytuacja jest dynamiczna, wiele jeszcze może się tu zmienić. - Warto pamiętać, że są to kwoty per saldo, czyli od sum nadwykonań odliczono niewykonania, czyli to, co nie zostało wykorzystane - uzupełnia Barbara Nawrocka, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jeśli chodzi o placówkę, która znalazła się na szczycie listy szpitali z największymi nadwy konaniami w regionie, zmiany nie ma. Tak samo jak w ubiegłym roku jest to Regionalny Szpital Specjalistyczny im. Biegańskiego w Grudziądzu. Wygenerował niemal 22 mln zł nadwykonań. Dlaczego?

- Odpowiedź jest prosta, jak zawsze mam po prostu za niski kontrakt z NFZ na mój rejon leczniczy- mówi Marek Nowak, dyrektor szpitala. - Dopóki to się nie zmieni, to zawsze będziemy mieli tak mocno przekroczone limity. Ale co zrobić, NFZ woli nam zapłacić po interwencji w sądzie niż bez niej - dodaje. Na jakich oddziałach jest najgorzej? - Na oddziale chirurgii naczyń i onkologicznej - mówi Nowak.

Przeczytaj także: W 2017 roku będą podwyżki. Za co zapłacimy więcej?

W czołówce szpitali z największym przekroczeniem limitów znalazł się także Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu. - Przekroczenia dotyczą właściwie wszystkich oddziałów naszego szpitala. Łączna suma nadwykonań w tym roku to ok. 11 mln zł - w tym także świadczeń nielimitowanych - informuje Janusz Mielcarek, rzecznik lecznicy.

Największe nadwykonania w Toruniu dotyczą oddziałów intensywnej terapii, kardiologii, leczenia udarów mózgu, onkologii, chirurgii naczyniowej i oddziałów dziecięcych. - Oczywiście w związku z tym wydłużają się kolejki pacjentów planowych - mówi Mielcarek. - Na oddziale okulistycznym na przykład średni rzeczywisty czas oczekiwania to 537 dni, a w poradni chirurgii naczyniowej 682 dni. Na otolaryngologii w szpitalu dziecięcym czas oczekiwania to 247 dni. Oczywiście nie odsyłamy żadnych nagłych przypadków.

Pacjenci jednak i tak się skarżą. - Kilkaset dni czekania w kolejce, przecież to paranoja i kpina - mówi pan Edward, jeden z naszych Czytelników. - I czyja to wina? - pyta. Sytuacja jest trudna, a może być jeszcze gorsza. W informatorze kolejkowym NFZ sprawdziliśmy średnie czasy oczekiwania na konkretne zabiegi. I tak na przykład na świadczenie rezonansu magnetycznego w szpitalu Biegańskiego w Grudziądzu trzeba czekać do września 2017. Na wizytę w poradni neurochirurgicznej np. w toruńskim szpitalu trzeba poczekać do marca.

Do tematu kolejek do specjalistów wrócimy wkrótce.