W minionym tygodniu ostatnia z szubińskich rodzin objętych akcją Szlachetna Paczka, została wybrana przez darczyńcę. Oznacza to, że w drugi weekend grudnia, podczas finału akcji, podarki trafią do 14 rodzin z Szubina i okolic. Obdarowanych rodzin będzie więcej niż rok temu. Wtedy paczki trafiły do ośmiu adresatów.
- Chcielibyśmy pomóc wszystkim rodzinom, z którymi się wcześniej spotkaliśmy, jednak musimy mierzyć siły i zamiary. Dostosować je do możliwości znalezienia darczyńców w naszym regionie - tłumaczy ograniczoną skalę działania Maciej Januchowski, asystent do spraw promocji Szlachetnej Paczki w rejonie szubińskim. Zapewnia, że wolontariusze bardzo dokładnie zbadali sytuację każdej z rodzin, które odwiedzili, by mieć pewność, że właśnie jej należy pomóc.
Zobacz też: Mistrz olimpijski Adrian Zieliński przygotował "Szlachetną paczkę [zobacz zdjęcia]
Zadbali też, by jak najwięcej mieszkańców Szubina o akcji wiedziało. Dlatego z wielkim sercem, które użyczyła Joanna Skimina, ruszyli na targowisko miejskie, a potem na ulice miasta. Włączyło się w to wydarzenie wiele osób. Stowarzyszenie "Kraina Uśmiechu" udostępniło pomieszczenia dla wolontariuszy, zapewniło też im ciepłą herbatę, z kolei Tomasz Matuszak nieodpłatne użyczył nagłośnienie.
- Serce machało do przechodniów, wchodziło do sklepów i zarażało wszystkich chęcią pomocy - relacjonuje Maciej Januchowski. - Jest pewny, że dzięki tym działaniom wiele osób usłyszało o projekcie Szlachetna Paczka. A efekt? Następnego dnia dwie potrzebujące rodziny znalazły darczyńców.
Teraz przed wolontariuszami kolejny, ważny etap - podkreślają w Szubinie. - Współpraca z darczyńcami oraz przygotowanie magazynu na finał akcji.