Wkrótce radni strzeleńscy będą musieli podjąć decyzje w sprawie przyszłości oświaty po likwidacji gimnazjum. Jak mówi burmistrz Ewaryst Matczak, jednym z pomysłów jest ulokowanie w gimnazjum klas szkoły podstawowej. W przeciwieństwie do Mogilna nie rozważa się jednak powstania osobnej szkoły podstawowej.
Nie będzie dwóch szkół podstawowych
Jak mówi burmistrz Matczak - nie rozważa sytuacji, w której będą funkcjonowały szkoły podstawowe numer 1 i numer 2. Uczniowie zostaną podzieleni, być może według roczników, między dwa budynki - przy ulicy Gimnazjalnej oraz przy ulicy Wyszyńskiego. Czy takie rozwiązanie wejdzie w życie będzie zależało od decyzji radnych strzeleńskich. To oni będą w lutym dyskutować nad projektem uchwały w tej sprawie. Projekt zmian ma być gotowy do końca stycznia. Organizacja pracy szkół będzie leżała w gestii dyrektorów.
Jak mówi włodarz, według wstępnych planów szkoły podstawowe na wsiach miałyby stać się szkołami ośmioklasowymi. Jednocześnie burmistrz przyznaje, że szkoły podstawowe nie mają pracowni do prowadzenia zajęć fizyki, chemii, geografii.
Będzie mniej pracy dla belfra
Reforma oświaty oznacza,
że w gminnych szkołach w przyszłości będzie mniej o jeden rocznik. Będzie mniej pracy dla nauczycieli.
Czy to oznacza zwolnienia? Burmistrz nie odpowiada jednoznacznie na to pytanie.
- Jeśli na wsiach będą szkoły ośmioklasowe, to na pewno będzie mniej pracy dla nauczycieli - mówi Ewaryst Matczak. - Subwencja jest przydzielana na ucznia, a nie na nauczyciela. Już teraz dopłacamy do oświaty 5 milionów rocznie ponad subwencję.
Jak dodaje włodarz gdyby gmina miała zachować wszystkie etaty nauczycielskie i dopłacać jeszcze więcej do szkół musiałaby zrezygnować ze wszystkich inwestycji i wydatków.