We wtorek ambasadorowie krajów NATO podpisali protokoły akcesyjne Finlandii i Szwecji w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli w obecności fińskiego ministra spraw zagranicznych Pekki Haavisto i szefowej szwedzkiej dyplomacji Ann Linde.
Następnie Dania, Norwegia oraz Islandia jako pierwsze kraje NATO ratyfikowały akcesję Szwecji i Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Szybkie zatwierdzenie dokumentów było możliwe dzięki specjalnej zgodzie udzielonej poprzednio przez parlamenty w Kopenhadze, Oslo i Reykjaviku.
Krzysztof Paszyk, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego – Koalicji Polskiej, pytany przez polskatimes.pl o to, jaki jest to sygnał dla Rosji, że wkrótce do Sojuszu Północnoatlantyckiego dołączą Szwecja i Finlandia, powiedział, że to jest przede wszystkim jasne potwierdzenie tego, iż Putin osiągnął efekt odwrotny od oczekiwanego. – Chciał rozbicia NATO oraz Europy, a uzyskał konsolidację Sojuszu i poszerzenie go o kraje graniczne – dodał. Zdaniem posła PSL to warte do przemyślenia przez Putina i jego reżim.
Dopytywany, co dla Polski oznacza dołączenie do NATO Szwecji i Finlandii wyjaśnił, że z punktu widzenia naszego kraju jest to bardzo dobra decyzja. – Uważam, że dzisiaj Polska powinna również jak najprędzej ratyfikować akcesję tych dwóch krajów do Sojuszu Północnoatlantyckiego – dodał.
td