Utworzenie spółki to pomysł prof. Bogusława Buszewskiego, który doradza marszałkowi w kwestii rozwoju nauki i badań. Projekt profesor przedstawił podczas sesji sejmiku.
Nowa spółka zajmie się promowanie potencjału gospodarczego regionu, kreowaniem i wspieraniem szeroko rozumianej innowacyjności, a także tworzeniem warunków do rozwoju regionalnych klastrów i sieci kooperacyjnych.
Profesor ma czuwać nad współpracą różnych podmiotów w tej kwestii, a spółka dbać także o to, by to właśnie tu koncentrować projekty i pieniądze przeznaczone na innowacyjność.
Buszewski zadania spółki podzielił na dwa etapy. - Pierwsze dwa lata poświęcimy na przejęcie formalnej odpowiedzialności za projekty innowacyjne z całego regionu - mówi Buszewski. - W latach 2015 -2020 ma już działać stricte przy ich wdrażaniu.
Przeczytaj także: Jan Kulczyk zainwestuje w naszym regionie w energię odnawialną! [zdjęcia]
To właśnie spółka będzie nadzorować działalność klastrów przemysłowych, konkursów w ramach RPO czy zarządzaniu konkursami np. dla doktorantów. Będzie też liderem przy tworzeniu nowych pomysłów edukacyjnych i kojarzeniu naukowców z różnych dyscyplin.
Radni bardzo entuzjastycznie przyjęli informację o chęci powołania spółki. Wątpliwości wzbudziła jednak forma. Przypomnijmy, że to kolejna już spółka województwa. Mamy już firmę zajmującą się inwestycjami medycznymi, transportem samochodowym, sieciami teleinformatycznymi, w kolejce czeka utworzenie spółki kolejowej i drogowej. Odpowiedzi udzielił Janusz Niedźwiecki, radny PO. - To bardzo dobra formuła - przekonuje prezes Apatora. - Taki podmiot łatwiej kontrolować, podlega kodeksowi prawa handlowego. Jest też bardziej przejrzysta, a zarządzający podlegają odpowiedzialności.
Kujawsko-Pomorska Agencja Innowacyjności będzie spółką z o.o ze stuprocentową własnością samorządu województwa. Jej kapitał zakładowy wyniesie 100 tysięcy złotych.
Czytaj e-wydanie »