Trwa wymiana "uprzejmości" między starostą Tadeuszem Majewskim z PSL a rywalizującym z nim o władzę komitetem "Razem Możemy Więcej". Lider tej grupy, wiceprezydent Inowrocławia Ireneusz Stachowiak, stwierdził na ostatniej konferencji prasowej, że celem członków zarządu powiatu jest dotrwania na swych stanowiskach do emerytury. Sugerował, że konieczne jest odmłodzenie zarządu.
Starosta odniósł się do tych słów na swojej konferencji. - Zarzucono mi, że chce dotrwać do emerytury. Nie jest to dla mnie takie proste. W tym roku skończyłem 60 lat, a zgodnie z nową ustawą muszę pracować do 67. roku życia. Czekają mnie więc jeszcze dwie kadencje. Dopiero w drugiej kadencji mógłbym zacząć myśleć o przejściu na emeryturę i przygotowywaniu swojego następcy - wyznał z uśmiechem.
Podkreślił, że to właśnie duże doświadczenie członków PSL-u i koalicjantów z SLD pozwoliło bezkonfliktowo przejść przez tę kadencję. - A to mieszkańcy tak naprawdę zdecydują czy ta kadencja była udana i owocna, czy też potrzebna jest zmiana pokoleniowa i oddanie pałeczki młodym. Choć myślę, że jeśli to nastąpi, to dobrze by było, gdyby ci młodzi nie przychodzili do władzy w sposób radykalny. Bo jednak z pomocy tych starszych dobrze jest korzystać. Proponuję, aby dużo się uczyć, korzystać z wiedzy poprzedników i dopiero wtedy wprowadzać nowe, lepsze rozwiązania - radził.
Podobnego zdania był wicestarosta Włodzimierz Figas z SLD. - Myślę, że współpraca koalicji była na poziomie bardzo dobrym. Zdarzały się drobne nieporozumienia. Zawsze jednak konsensus był uzyskiwany. Współpraca z radnymi również dobrze się układała - podkreślał.
Na konferencji prasowej przewodniczący komisji Rady Powiatu przez ponad godzinę opowiadali o sukcesach tej kadencji: o wybudowanych kilometrach dróg, pieniądzach zainwestowanych w szkoły, domy dziecka i szpital. Radny Ireneusz Beśka zdradził również, że od 1 listopada ruszy w lecznicy długo oczekiwana przez mieszkańców świąteczna i nocna pomoc stomatologiczna.
Czytaj e-wydanie »