Poinformowały o tym dzisiejsze "Nowości". Według dziennikarzy na jednej z narad dyrektorzy umówili się, że nie zdradzą, jak wypadły egzaminy szóstoklasistom. Dlaczego? Nie chcieli, by stracili na tym szkoły, które wypadły słabiej.
Delegatura kuratorium w Toruniu nie dostrzega w tym złamania przepisów. Rodzice z kolei uważają, że mają prawo wiedzieć, jakie są efekty pracy szkoły.
Z tej zmowy milczenia dyrektorów toruńskich szkół wyłamało się tylko kilka. Ich wyniki są lepsze niż średnia w Toruniu, która wyniosła - 27,11.
Co ciekawe toruńscy szóstoklasiści, podczas kwietniowego testu wypadli lepiej niż ich koledzy z pozostałych miejscowości. Przypomnijmy, że średnia wojewódzka to 24,43.
Czytaj e-wydanie »