Sławomir Mentzen był wówczas jedynym kandydatem, który oficjalnie ogłosił swój start w wyborach w 2025 roku. Podczas spotkania z mieszkańcami Inowrocławia poruszył m.in. temat imigracji i zagrożeń dla polskiej gospodarki. Jego zdaniem Polska za 10 lat może być najlepszym miejscem do życia w całej Unii Europejskiej. "Z silną armią, rozwiniętą gospodarką, najwyższym w Europie poziomem bezpieczeństwa, z prostymi i niskimi podatkami i najwyższym poziomem wolności słowa."
- Możemy być taką oazą wolności, dobrobytu i bezpieczeństwa wskazywaną za wzór przez cały świat - mówił w Inowrocławiu Sławomir Mentzen.
Polityk zwrócił uwagę na problemy gospodarcze, które dotykają polskich przedsiębiorców prowadzących małe biznesy.
- Jeżeli kogoś trzeba regulować, to wielkie międzynarodowe korporacje, koncerny technologiczne, big techy, koncerny farmaceutyczne. Te firmy potrafią zaszkodzić społeczeństwu, potrafią zrobić coś złego, ich trzeba pilnować. Ale drobnego przedsiębiorcę, właściciela kawiarni, kebaba, szewca? To naprawdę są firmy, na których państwo ma trzymać łapę i mówić im co mają robić, wymagać regulacji i sprawozdań? - dodał polityk.
Lider Konfederacji poruszył na koniec temat wynaturzeń, które są rozpowszechniane wśród młodzieży. Przytoczył przykład kontrowersyjnej walki Julii Szeremety z tajwańską zawodniczką w finale Igrzysk Olimpijskich w boksie.
- Jakiś mężczyzna obił polską bokserkę i wszyscy mówili, że to jest zupełnie normalne, że mężczyzna bije kobietę. To jest całkowite wynaturzenie, zaprzeczanie podstawowej prawdziwej biologii i nie można pozwolić, żeby ta agresywna totalitarna ideologia w Polsce była propagowana, zwłaszcza w szkołach.
Sławomir Mentzen w kujawsko-pomorskiem
W najbliższym czasie Sławomir Mentzen nie planuje ponownie odwiedzić Inowrocławia. 2 kwietnia wybiera się za to do Żnina, a 15 kwietnia odwiedzi Mogilno i Radziejów.
