Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 15
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
POZYCJA BÓLOWA U KOTA...
fot. Marzena Bugala-Astaszow

Tak wygląda pozycja bólowa u kota. Po tym można rozpoznać, że kot jest chory - oto niepokojące objawy

POZYCJA BÓLOWA U KOTA
Warto wiedzieć, jak wygląda pozycja bólowa kota - w ten sposób koty najczęściej sygnalizują dyskomfort. Pozycja ta najczęściej świadczy o bólu w okolicach jamy brzusznej, jest też sygnałem ogólnego cierpienia.
To charakterystyczne ułożenie ciała kota:
- głowa pochylona w przód
- grzbiet wygięty w górę
- skulona postawa
- łapki ustawione przed korpusem, rzadko podwinięte
- zmrużone oczy.

Pozycja bólowa tzw. kucająca należy do jednych z najpopularniejszych oznak bólu. W tej pozycji brzuch kota nie dotyka podłoża, na którym siedzi. Kot w pozycji bólowej wygląda, jakby kucał. Jest skulony, a ciężar swojego ciała przenosi na łapy ułożone na wysokości klatki piersiowej.

Pozycja bólowa może mylić się z typowy i wygodnym dla kota ułożeniem zwanym popularnie "chlebkiem" czy "bochenkowaniem". Jeśli po przebudzeniu kota w takiej pozycji jego oczy są przytomne, ciekawe, zwierzę nie panikuje i nie ucieka - można przypuszczać, że nie ma powodu do niepokoju.

Zobacz również

Poranne problemy na A4. W stronę Krakowa wypadek, w stronę Rzeszowa zabity łoś

Poranne problemy na A4. W stronę Krakowa wypadek, w stronę Rzeszowa zabity łoś

Bartłomiej Pawłowski napisał do kibiców Widzewa. Te słowa wzruszają

Bartłomiej Pawłowski napisał do kibiców Widzewa. Te słowa wzruszają

Polecamy

Nowe informacje ws. Tomasza Szmydta. Oświadczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego

PILNE
Nowe informacje ws. Tomasza Szmydta. Oświadczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego

Hurkacz z inauguracyjną porażką w Rzymie. To nie tak miało wyglądać!

Hurkacz z inauguracyjną porażką w Rzymie. To nie tak miało wyglądać!

Anwil Włocławek miał Sandersa i... niewiele więcej. Trzeba zostać w Stargardzie

Anwil Włocławek miał Sandersa i... niewiele więcej. Trzeba zostać w Stargardzie