"(...) A dalej pomiędzy dwiema pięknymi damami (...) Andrzej Trzaskowski - kompozytor, pianista, dyrygent, publicysta i krytyk muzyczny".
Oto ojciec Rafała Trzaskowskiego za młodu:
"Znawcy jazzu twierdzą, że o ile Komeda był sercem polskiego jazzu, to Trzaskowski był mózgiem. Można się zgodzić, ale nie trzeba.
Gdyby żył, świętowalibyśmy jego 92. urodziny"
W marcu 2023 roku Jan Ptaszyn Wróblewski tak wspominał Andrzeja Trzaskowskiego:
"(...) Obok Komedy i Kuryla jeden z moich pierwszych wielkich mistrzów. (...) Podczas gdy z Komedą tworzyliśmy nasz modern jazz trochę na żywioł i na czucie, Andrzejek nigdy niczego nie pozostawiał przypadkowi.
(...) Miał przy tym talent nauczycielski w przekazywaniu wiedzy. Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby wówczas zajmowano się jazzem w Polsce tak, jak dziś, to Trzaskower byłby pierwszym profesorem, doktorem, doktorem hc wśród nas. Wspomina się dziś często, że to ja pierwszy pojechałem do USA grać jazz. No, fakt, ale ja grałem z międzynarodową orkiestrą jako saksofonista w składzie. To Andrzej pierwszy zawiózł za ocean nasz zespół jazzowy – swoich Wreckersów. A cóż to był za skład. Ze Zbyszkiem Namysłowskim i Michasiem Urbaniakiem.
(...)
Przy tym wszystkim był największym jajcarzem w jazzowej braci o swoistym poczuciu humoru. Pamiętam, kiedy Kuryl odszedł nagle z zespołu i Trzaskower dowiedział się o tym na próbie, zakrzyknął: „Nigdy” i popędził do Kuryla do domu. Wrócił spokojny po pewnym czasie, ale sam. My się pytamy czy Kuryl wraca, a Andrzejek na to, że nie. No to my czy odszedł, a Trzaskower znowu, że nie. Stanęliśmy z oczami w słup, bo nikt nie wiedział co zacz, a wtedy Andrzejek wyjaśnił: „Wylałem Go, bo to nie będzie, że On sam decyduje czy zostaje czy odchodzi. Moja kapela, no nie?”. No i zawsze miał zwyczaj do mnie dzwonić. Odbierałem telefon, a tam padało: „Cześć bucu”. Rzucałem słuchawkę myśląc, że jakiś łobuz sobie żarty stroi, ale po chwili znów dzwoniło, a w słuchawce odzywało się pełne prośby i pokory: „No cześć bucu”. Niestety, odszedł za wcześnie. Stanowczo zbyt wcześnie".
Jan Ptaszyn Wróblewski tak wspominał Andrzeja Trzaskowskiego
Andrzej Trzaskowski był kompozytorem, pianistą, dyrygentem, publicystą i wybitnym znawcą jazzu - jednym z największych pionierów tego gatunku muzyki w Polsce (na okładce płyty zdjęcie ojca Rafała Trzaskowskiego)