
Nowe przepisy mają ograniczyć kombinowanie sklepów, które udają pocztę, żeby sprzedawać w niedziele.

LIDL
W Lidlu pracownicy sklepu i magazynów mogą liczyć na dodatek pieniężny oraz na dzień wolny w zamian za pracę w niedziele. Sieć zapowiada, że przeznaczy na premie 7 mln zł i będą one obowiązywały do lutego przyszłego roku lub do wejścia w życie nowelizacji ustawy o zakazie handlu w niektóre niedziele i święta.

KAUFLAND
Od października specjalny dodatek za pracę w niedziele niehandlowe otrzymują zatrudnieni w markecie oraz personel magazynowy Kauflandu. Sieć postanowiła przeznaczyć łącznie na tę nadplanową gratyfikację ok. 3 mln zł.
- Decyzja dotycząca otwarcia sklepów w niedziele nie była dla nas łatwa, jednak placówki nieprowadzące handlu przez siedem dni w tygodniu są narażone na utratę klientów - tłumaczy "Pomorskiej" Małgorzata Ławnik, dyrektor Pionu Personalnego Kaufland Polska. - Priorytetem dla nas jest utrzymanie stabilnych etatów i zapewnienie pracownikom atrakcyjnych warunków adekwatnych do zaangażowania.podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu nowego dodatku dla pracujących w niedziele. Zostanie on utrzymany aż do momentu wejścia w życie nowelizacji ustawy ograniczającej możliwość niedzielnego handlu.
Oprócz dodatku pieniężnego pracownicy mogą też liczyć na dodatkowy dzień wolny.

CARREFOUR
- W przypadku pracy w niedziele niehandlowe zatrudnieni w tych sklepach Carrefoura, gdzie testowana jest usługa odbioru przesyłek kurierskich, oprócz wynagrodzenia otrzymują dodatek za każdą godzinę pracy w niedziele. To równowartość 30 proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia (5,49 zł - red.) - odpowiada nam biuro prasowe sieci Carrefour.