
Sezonowe wypadanie włosów wiosną i jesienią przypuszczalnie ma swoje źródło w zmianach poziomu hormonów płciowych. Nie są to gwałtowne procesy, wpływ może też mieć zmiana diety i ilość dostarczanych składników odżywczych.

Problem nadmiernie wypadających włosów może dotyczyć przez kilka miesięcy młodych mam. U kobiet w ciąży wzrasta intensywnie poziom estrogenów, co powoduje przedłużenie fazy wzrostu włosów. Jednak zaraz po porodzie stężenie estrogenów spada, co sprzyja gwałtownemu wypadaniu włosów. Takie intensywniejsze wypadanie wynikające ze zmian w procesie hormonalnym u kobiet, które niedawno zostały mamami, zaczyna się zwykle w trzecim miesiącu po porodzie i może potrwać nawet do 8-10 miesięcy. Jest to naturalne zjawisko, ale jeśli trwa zdecydowanie dłużej, należy zwrócić na nie uwagę i zweryfikować ewentualne niedobory żywieniowe oraz mikro- i makroelementów.

Stres oksydacyjny wywołany wolnymi rodnikami – dochodzi wtedy do utrudnionego dopływu substancji odżywczych i spowolnienia wzrostu włosa.

Mikropodrażnienia skóry głowy – poprzez takie czynniki jak zanieczyszczenia, promienie UV, które powodują gorsze odżywienie i obkurczenie mieszka włosowego i w efekcie nasilone wypadanie włosów (zwłaszcza gdy skóra głowy jest na nie eksponowana długofalowo).