
Gdy student skończy naukę lub przez jakiś czas nie ma statusu studenta (np. w czerwcu obronił licencjat i od października rozpocznie uzupełniające studia magisterskie), powinien o tym poinformować swojego zleceniodawcę. Zleceniodawca będzie musiał go zgłosić do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. Także po ukończeniu przez studenta 26 lat zleceniodawca ma obowiązek zgłosić go do ubezpieczeń. W takiej sytuacji jeśli student pracuje na umowę zlecenia i jest to jedyny tytuł do ubezpieczeń społecznych, to podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i zdrowotnemu. Ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne, a objęcie nim następuje na wniosek zleceniobiorcy (studenta) zgłoszony do zleceniodawcy.

Umowa o dzieło
Niezależnie czy jest się studentem czy nie, od umowy o dzieło nie płaci się żadnych składek, o ile jest to jedyny tytuł do ubezpieczeń społecznych

Umowa o pracę
Student zatrudniony na umowę o pracę, nawet jeśli ma mniej niż 26 lat, podlega ubezpieczeniom społecznym na takich samych zasadach, jak pozostali pracownicy. Pracodawca opłaca więc za niego obowiązkowo wszystkie składki na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe) oraz na ubezpieczenie zdrowotne.

Student, który pracuje na umowę o pracę, zyskuje wiele przywilejów, których nie mają osoby pracujące na umowę zlecenia. Między innymi ma prawo do urlopu czy wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Jest też objęty wszystkimi obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi, a w związku z tym korzysta z ochrony, którą te ubezpieczenia gwarantują – ma prawo do świadczeń m.in. w razie choroby czy macierzyństwa.