MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Takie zasady obowiązują studentów uczelni wojskowych. Co z odwiedzinami rodziny, paleniem papierosów i piciem alkoholu?

Katarzyna Piojda
Przyszli i obecni żołnierze nie mogą przyjmować gości w jednostce, ale mogą odwiedzać ich w swoim czasie wolnym, wychodząc na ten czas poza jednostkę
Przyszli i obecni żołnierze nie mogą przyjmować gości w jednostce, ale mogą odwiedzać ich w swoim czasie wolnym, wychodząc na ten czas poza jednostkę Piotr Hukalo
Rodzice, dziewczyna, no i koledzy ze szkoły średniej chcieliby odwiedzić przyszłego żołnierza. On akurat studiuje na uczelni wojskowej. Czy studentów takich szkół wyższych może odwiedzać rodzina i znajomi? Odpowiedź może cię zdziwić. O przywożeniu jedzenia z domu rodzinnego, opuszczaniu jednostki w czasie wolnym oraz o alkoholu w wojsku także piszemy.

Uczelnie (tak, jak i szkoły średnie) wojskowe rządzą się swoimi prawami. W przypadku uczelni wojskowych te odmienne prawa dotyczą również kwestii odwiedzin, składanych studentowi przez jego najbliższych.

Odwiedziny żołnierza przez rodzinę

- Skoro studiujemy na uczelni wojskowej, to zakwaterowanie też mamy na jej terenie, konkretnie: w należących do niej akademikach - mówi nam student uczelni wojskowej. - Domy studenta nie są wprawdzie obiektami wojskowymi, ale znajdują się na terenie wojska. Tym samym osobom niezwiązanym z wojskiem, czyli przykładowo rodzinom, nie wolno wkraczać na ten obszar. To oznacza, że rodzice, sympatia, dziadkowie lub dobrzy znajomi studenta uczelni wojskowej nie mogą odwiedzać go w akademiku. On jednak może ich odwiedzać.

Wyjście na miasto

Student opowiada przy okazji o swoich wyjściach. - Gdy nie mamy zajęć na uczelni bądź innych zadań do wykonania, za to mamy czas wolny, to możemy wychodzić poza teren jednostki. Nie musimy mówić przełożonemu, dokąd się udajemy. Musimy jednak posiadać przepustkę. Przykładowo: zamierzałbym wyjść o godzinie 16.00 i wrócić o 22.00. Dowódca może zgodzić się na wskazane przeze mnie godziny wyjścia i powrotu, ale równie dobrze może uznać, że powinienem wrócić wcześniej. Wtedy może kazać wrócić mi chociażby o 21.00 czy 22.00. Gdy z kolei chciałbym wyjść o wspomnianej 16.00, ale wrócić np. o północy, nie dostanę zgody na tak późny powrót. To dlatego, że na terenie wojska obowiązuje cisza nocna, która zaczyna się o 22.00, zatem standardowo.

Domowe jedzenie

Na studiach wojskowych prawie wszyscy żacy to osoby przyjezdne (często pochodzą z innych województw). Jadą na weekend i święta do rodzinnego domu, potem przywożą do jednostki prowiant od rodziców. To m.in. jedzenie w słoikach, w tym dania obiadowe. Studentowi wolno wnieść jedzenie z zewnątrz do jednostki, jeśli i tak ma darmowe pełne wyżywienie w wojsku?

- Wolno mu - odpowiada nasz młody rozmówca. - Student stołuje się na terenie wojska i ma zagwarantowane wszystkie posiłki, ale ma też prawo przywozić prowiant z domu. Wyjątek stanowi alkohol. Na obszarze jednostki obowiązuje przecież zakaz spożywania alkoholu, zatem nie można wnosić piwa czy wódki. Generalnie nie są prowadzone kontrole prowiantu, jaki przywozimy z rodzinnych domów albo jakie rzeczy znajdują się w paczce, przysłanej nam przez rodziców. Jeśli jednak któryś z przełożonych podejrzewa, że w prowiancie albo paczce kryją się artykuły niedozwolone, czyli właśnie alkohol, to może sprawdzić ich zawartość.

Palenie i picie alkoholu na terenie jednostki

Pozostaje sprawa palenia papierosów i innych wyrobów tytoniowych. Student, planujący zostać żołnierzem, może palić w wyznaczonym miejscu, czyli w palarni. Zasadniczo, studenci uczelni wojskowych nie powinni palić, będąc w umundurowaniu, papierosów tradycyjnych czy elektronicznych. Odnosi się to do miejsc publicznych, w których często znajdują się inni ludzie, przykładowo w centrach miast czy niedaleko ruchliwych ulic. Absurdem byłoby natomiast, gdyby student, chcący pójść na papierosa, za każdym razem miał zmieniać mundur na cywilne ubranie jedynie po to, aby móc zapalić, a później znowu zakładać mundur. Palenie jest dozwolone na terenie jednostki, lecz tylko w wyznaczonych miejscach.

Podawanie i spożywanie alkoholu w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe oraz w koszarach, ich sąsiedztwie i w rejonach obiektów zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych jest zabronione. Rozporządzenie ministra obrony narodowej z 9 maja 1983 roku w sprawie zasad i trybu postępowania w razie wnoszenia napojów alkoholowych na teren obiektów wojskowych wskazuje, że "napoje alkoholowe wnoszone przez żołnierzy na teren obiektów wojskowych zajmowanych przez organy wojskowe, jak również do rejonu obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych, są odbierane i ulegają przepadkowi z mocy prawa".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Julia Szeremeta: "Oby mój sukces przyniósł pieniądze do boksu"

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska