https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tankował paliwo i odjeżdżał ze stacji, nie płacąc

policja
Rabuś z powiatu iławskiego wpadł w ręce funkcjonariuszy
Rabuś z powiatu iławskiego wpadł w ręce funkcjonariuszy sxc
W ręce kryminalnych z Lipna wpadł mężczyzna, który trzykrotnie tankował na stacjach paliw i odjeżdżał, nie płacąc. Straty, jakie ponieśli dystrybutorzy szacuje się na łączną kwotę ponad 3 tys. zł. Podejrzany, dokonując kradzieży, montował pochodzące z różnych źródeł tablice rejestracyjne. Za przestępstwo kradzieży grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Lipna od kwietnia tego roku przyjęli trzy zgłoszenia ze stacji paliw na terenie miasta o nieuczciwym kliencie. Za każdym razem podjeżdżał do dystrybutorów BMW, tankował auto do pełna i dodatkowo kilka kanistrów, po czym odjeżdżał nie płacąc za paliwo.

Przeczytaj również: Policja zatrzymała seryjnego złodzieja paliwa w Grudziądzu.

Działając w ten sposób, skradł w sumie ponad 620 litrów paliwa: oleju napędowego i benzyny bezołowiowej o łącznej wartości ponad 3 tys. zł. Jak się okazało, mężczyzna posługiwał się pochodzącymi z różnych źródeł tablicami rejestracyjnymi. Zajmujący się tymi kradzieżami lipnowscy kryminalni w końcu rozpracowali sprawcę i ustalili jego tożsamość.

W czwartek 25-letni rabuś z powiatu iławskiego wpadł w ręce funkcjonariuszy, gdy przyjechał odwiedzić rodzinę w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Trafił za kratki policyjnej celi. W piątek usłyszał zarzuty trzech kradzieży i wobec zgromadzonych dowodów przyznał się, że to jego sprawka. Teraz za swoje bezprawne wyczyny odpowie przed sądem.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska