Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targi dla Aktywnych 50+ spodobały się. Może czas zrobić to u nas? [zdjęcia]

Jolanta Zielazna [email protected]
Wizażystki nie miały chwili przerwy. Panie chciały być nie tylko umalowane, ale też nauczyć się makijażu odpowiedniego do swego typu urody i cery
Wizażystki nie miały chwili przerwy. Panie chciały być nie tylko umalowane, ale też nauczyć się makijażu odpowiedniego do swego typu urody i cery Jolanta Zielazna
Pokazy makijażu, ćwiczenia sportowe i bezpłatne badania to były hity. Na deser - występy Haliny Kunickiej i Ireny Santor. Poznańskie targi Aktywni 50+ odwiedziło 3,5 tysiąca osób.

Targi Aktywni 50+ w Poznaniu

Pokaz tai-chi został przyjęty oklaskami.
Pokaz tai-chi został przyjęty oklaskami. Jolanta Zielazna

Pokaz tai-chi został przyjęty oklaskami.
(fot. Jolanta Zielazna)

Też tam byliśmy. Żeby zobaczyć, co moglibyśmy zrobić w Bydgoszczy.

- Dla mnie to nie 50+, ale 80+ powinno być - mówi mężczyzna. Na wygląd - w okolicach siedemdziesiątki. Tylko ze słuchem ma kłopoty. - Mam 83 lata skończone - podkreśla Antoni Załuski. Przyszedł zobaczyć, gdzie może się zaczepić. - Do ludzi tęsknię - mówi. Bliskich już nie ma, wnuki mają coraz mniej czasu dla dziadka, a jemu choć nie brakuje zajęć, to brakuje kontaktu z innymi ludźmi.
To już drugie takie targi, zorganizowane przez poznańskie Centrum Inicjatyw Senioralnych. Pierwsze odbyły się we wrześniu ubiegłego roku. Zainteresowanie sprawiło, że już wiosną zdecydowano się na drugą edycję.

Sądząc po zainteresowaniu - pomysł okazał się strzałem w 10! Z ponad 90 stoisk większość to różnego rodzaju organizacje (kilka także spoza Poznania) działające dla osób w wieku 50+. Czyli: kluby seniora, domy dziennego pobytu, stowarzyszenia gromadzące chorych na różnego rodzaju choroby, ale także stoiska fundacji i organizacji z ofertą edukacyjną: kursy komputerowe, językowe, autoprezentacji, wolontariatu.

Propozycji rynku było mniej, ale też nasz rynek nie potrafi jeszcze przygotować szerokiej oferty dla tej grupy klientów.

Hitem było cały czas oblegane przez panie stoisko studia wizażu. Długie kolejki stały do punktów, w których można było wykonać rozmaite badania: zmierzyć ciśnienie, poznać poziom cholesterolu, cukru, trójglicerydów, zbadać wzrok.

Nie brakowało ciekawych warsztatów, na które trzeba było zapisywać się wcześniej. Szybko zabrakło miejsc na nauczenie się zdobienia techniką decoupage'u, kolejka była do doradców zawodowych.
Na scenie sportowej co godzinę nowe pokazy: tai-chi, nordic walking, masaż głowy, gimnastyka dla seniora. Wszystko w wykonaniu osób w wieku 50+. Dowód na to, że dla starszych nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko pewne ograniczenia, z którymi można sobie poradzić.

Na bocznej scenie chętni mogli od razu uczyć się, jak prawidłowo chodzić z kijami.

Chętnych nauczenia się spaceru z kijami nie brakowało. Torebki nie przeszkadzały
Chętnych nauczenia się spaceru z kijami nie brakowało. Torebki nie przeszkadzały Jolanta Zielazna

Chętnych nauczenia się spaceru z kijami nie brakowało. Torebki nie przeszkadzały
(fot. Jolanta Zielazna)

Stanisławę i Teresę interesuje wszystko: - Jak spędzić wolny czas, wyjazdy, kluby, gdzie coś można taniej kupić - wylicza Stanisława. A czego brakuje na targach? Pokazu mody! Nie było w ubiegłym roku, nie ma teraz, a szkoda! - żałują obie.

Ryszard Legenza z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Terapii Naturalnej jest przeciw takiemu grupowaniu ludzi według wieku. - Przyszedłem tutaj z grzeczności - podkreśla. - To czysty marketing! Pije kawę z Barbarą Nowak, która prowadzi zajęcia komputerowe w klubie seniora u Salezjanów. Jest tam wolontariuszką. - Zostałam sama, trzeba coś robić po południu - tłumaczy.

Zmęczone koleżanki z Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy UAM
Zmęczone koleżanki z Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy UAM Jolanta Zielazna

Zmęczone koleżanki z Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy UAM
(fot. Jolanta Zielazna)

Po wielu godzinach chodzenia grupa koleżanek z Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy UAM usiadła przy stoliku odpocząć. Antonina Łazarczyk, Stefania Machcińska, Stefania Waligórska-Mituła, Barbara Białowąs i Maria Pastuszewska-Włoch zatrzymywały się przy różnych stoiskach, bo na wiele pytań szukały odpowiedzi. Żałują, że do badania słuchu była długa kolejka. - Dlatego musiałyśmy zrezygnować.

Pracownicy stoisk z ofertą edukacyjną nie nudzili się. - Starsi szukają kursów komputerowo-internetowych i językowych - mówi Monika Łagodzińska, prezes Fundacji Kształcenia Ustawicznego Peritia. - Generalnie szukają możliwości zagospodarowania wolnego czasu - opowiada. - Chcieliby, na przykład, być wolontariuszami, ale nie wiedzą, gdzie się zgłosić, czy coś powinni umieć, a jeśli tak - to co? Szukają pracy, ale często nie wiedzą, jak.

- Jest tyle imprez dla dzieci, dla młodzieży, a o starszych nie myślano - mówi Stefania Machcińska. - Dopiero w ubiegłym roku miasto coś dla nas zrobiło.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska