- Na targi wysłaliśmy koszyk naszych produktów. Mamy zbyt małą siłę przebicia, żeby eksportować wyroby, ale cieszymy się, że wyróżniono nasze specjały na tle całego województwa - mówi Zdzisław Tański, prezes Grudziądzkiej Spółdzielni Mleczarskiej.
Czytaj: Będzie nowa ekipa od promocji kujawsko-pomorskiego
W jaki sposób dobrano te produkty? Dlaczego zaprezentowano także te towary, które nie trafiają na eksport?
- Na stoisku znalazły się wyroby firm zrzeszonych w Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego - mówi Wiesław Czarnecki dyr. Departamentu Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko Pomorskiego. - Chodziło o promocję sprawdzonej żywności, żeby turyści chcieli do nas przyjeżdżać. Produkty firm z tej europejskiej sieci były zweryfikowane przez specjalną komisję. Zatem warto je promować. Nie tylko po to, by pomóc firmom w eksporcie, ale także by pokazać turystom, że warto odwiedzać nasz region.