W naszym regionie nie było kłopotu z zakupem kasy fiskalnej. Każdy, kto chciał, mógł kupić poręcznego "Optimusa" w chojnickim PKS i przejść szybkie szkolenie. Przyczyną niezamontowania kasy były więc wyłącznie strach przed fiskusem lub niedochodowe jeżdżenie.
Taksówkowe niedobitki
W Tucholi jeżdżą dwie taksówki, Jak dowiedzieliśmy się od naczelnika tucholskiego Urzędu Skarbowego Janusza Kaźmierskiego, obaj tucholscy taksówkarze złożyli wnioski o odroczenie terminu wprowadzenia kasy. - Są rozpatrywane,a ja jestem przychylnie nastawiony - zapewnia . - Odroczenie przewiduję do końca lutego, najpóźniej do końca marca.
W powiecie sępoleńskim zarejestrowanych jest pięć taksówek. Złożono dwa wnioski o odroczenie montażu kasy, a pozostała trójka najprawdopodobniej nosi się z zamiarem zawieszenia działalności.
Podobna sytuacja jest w Czersku, w którym ledwo "zipią" trzej taksówkarze.
Jeden typ
Oczywiście najwięcej taksówek jeździ w Chojnicach. -**Na 52 taksówkarzy większość zainstalowała kasy - _zapewnia Tadeusz Dalecki,** naczelnik US w Chojnicach. - Złożono cztery wnioski o przesunięcie terminu.
W Radio Taxi MPT jeździ 15. taksówkarzy i - jak zapewnia Czesław Świątkowski - dość szybko zrobili listę i udało im się kupić bez problemu kasy jednego typu.
Z kolei w Radio Taxi HIT na 15. taksówkarzy kasy zamontowało 13. - Jeden przeszedł ciężką operację serca i nie wiadomo, czy wróci do zawodu - wyjaśnia Henryk Borkowski. - Drugi nie jeździ do odwołania._
Taksówkarze niezrzeszeni, którzy chcą zostać w zawodzie, też zdecydowali się na kasy fiskalne.
