Takie hasła wpisujemy na sztandarach, barwom narodowym oddaliśmy szczególne honory i cześć. W Brodnicy, Nowym Mieście Lubawskim, na wsi, w najbliższej okolicy.
Ten kawałek biało-czerwonego płótna przez wieki był symbolem, pod którym nasi wielcy poprzednicy szli do walki i za który oddawali życie.
Piękne są tradycje tego biało-czerwonego płótna.
Opisując bitwę grunwaldzką Jan Długosz pokazał jak kwiat rycerstwa polskiego walczył po chorągwią królewską. Rycerze, widząc grożące jej niebezpieczeństwo z nadzwyczajnym męstwem i walecznością osłaniali ją, by nie dostała się w ręce Krzyżaków. Zdawali sobie sprawę, że chorągiew tak długo jak będzie górowała nad polem bitwy, tak długo będzie rosło morale i waleczność rycerstwa.
To tylko jeden z epizodów historii naszej flagi.
Ten kawałek biało-czerwonego płótna był z naszymi rodakami podczas insurekcji kościuszkowskiej, w czasie powstania listopadowego i styczniowego, w czasie powstań śląskich i wielkopolskich, dodawał ducha Polakom pod zaborami, wspierał w niewoli hitlerowskiej i sowieckiej. Był tam, gdzie nie było już żadnej nadziei.
Jak wybuchła po 125 latach niewoli Polska niepodległa, to powiewała nad głowami zwycięzców. 18 stycznia 1920 w Brodnicy i dzień później w Nowym Mieście Lubawskim flagi biało-czerwone witały żołnierzy polskich przychodzących połączyć oba miasta do Macierzy.
Wieszano flagi w styczniu 1945 roku, gdy miasta zostały wyzwolone spod hitlerowskiej okupacji.
Flaga towarzyszyła nam w dniach i miesiącach przełomu, gdy Polacy postanowili Polakom pokazać, gdzie jest nasze miejsce. Flagą okryto stoczniowca, zabitego w Gdyni, w grudniu 1970 r. niesionego na drzwiach, biało-czerwony kawałek płótna pojawił się na bramie stoczni w Gdańsku, w sierpniu 1980 r.
Biało-czerwona podtrzymywała nas na duchu, gdy już brakowało sił. Jest dziś powodem naszej dumy, powodem chwały,
Dzień flagi i drugi dostojny - dzień upamiętniający rocznicę Konstytucji 3 Maja. Na ulicach, placach, w świątyniach - tam postanowiliśmy uczcić ten dzień, uczestnicząc w nabożeństwa w intencji Ojczyzny, w spotkaniach okolicznościowych. Żeby przypomnieć gdzie są korzenie naszego europejskiego parlamentaryzmu, społeczeństwa obywatelskiego.