Terapia w kajakach

     - Nie ma lepszej terapii osób niepełnosprawnych niż wspólne pływanie w kajakach z osobą zdrową - mówi Jan Kaczmarek, prezes Stowarzyszenia Wspierania Aktywnych Form Rehabilitacji Zawodowej i Społecznej Osób Niepełnosprawnych "SEMAFOR". Dysponuje ono nie tylko 12 kajakami, ale przede wszystkim własną przystanią kajakową. Pojawili się też wolontariusze-kajakarze, więc można było zaczynać terapię. - Niepełnosprawni na ogół pochodzą z siedmiu warsztatów terapii zajęciowej działających na terenie Bydgoszczy oraz ze szkół specjalnych. Wielu z nich wsiada do kajaka po raz pierwszy. To dla nich ogromne przeżycie - dodaje Jan Kaczmarek. Choć wolontariusze opiekują się niepełnosprawnymi przez cały rok, to jednak szczególną radość ich podopiecznym sprawiają dziesięciodniowe letnie spływy kajakowe.
     Za granicę na praktykę
     W zamian wolontariusze odbywają praktykę zawodową w Niemczech. Wyjeżdżają w ramach polsko-niemieckiego projektu wymiany młodzieży szkół zawodowych "TRAIN D EUROPE". Finansuje go Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej. W tym roku, od 14 do 24 września, polscy uczniowie i studenci przebywali w Berlinie i Neumunster. Jak wygląda owa praktyka? Jest nietypowa. Otóż jej celem jest przebudowa starego, wysłużonego wagonu pasażerskiego na nowoczesny wagon konferencyjny. Uczniowie doskonale wiedzą, że warto się starać, gdyż będzie on następnie służył jako ruchome miejsce spotkań, prezentacji własnych osiągnięć i działalności innym organizacjom w trakcie jazdy i postoju wagonu w Polsce i na dowolnej trasie za granicą. Taki wyjazd to także możliwość zdobycia dodatkowej wiedzy, m.in. w zakresie: komputeryzacji, pneumatyki, elektryki, mechaniki itp. - Jednak najważniejsze jest to, że wspólne zajęcia zbliżają młodzież polską i niemiecką z Centrum Szkoleniowego Niemieckich Kolei DB. Nie tylko mogą poćwiczyć język, nawiązać bliższe kontakty, ale też zaprzyjaźnić się. Mają ku temu okazję, gdyż wspólnie zwiedzają miasta, w których się znajdują, wyjeżdżają na wycieczki krajoznawcze, integrują się podczas zajęć sportowych - dodaje Jan Kaczmarek.