CH Makrum straciło jednego z dwóch dużych najemców. Inwestor zawarł porozumienie z siecią Tesco, które rozwiązało umowę najmu.
Jak napisał propertynews.pl, firmy podpisały porozumienie 24 lipca. Zgodnie z jego brzmieniem zrzekły się wzajemnych roszczeń i praw, z tym zastrzeżeniem, że Tesco zrzeka się roszczeń i praw pod warunkiem, że Makrum zapłaci Tesco 230 tys. zł netto do końca sierpnia.
Jako przyczynę rozwiązania umowy firmy podały "aktualną sytuację na rynku najmu w centrach handlowych". Na terenie CH Makrum Tesco miało zająć lokal o łącznej powierzchni 7,9 tys. mkw. Oprócz brytyjskiej sieci marketów umowę najmu miał podpisaną m.in. Leroy Merlin. Centrum handlowe Makrum posiada prawomocne pozwolenie na budowę - czytamy na propertynews.pl.
Jednak, jak wcześniej ustaliła Strefa Biznesu, choć jest pozwolenie na budowę, Makrum na razie wstrzymaje się z tą inwestycją. - Podjęliśmy decyzję, że poczekamy z budową centrum handlowego - mówił nam niedawno Piotr Fortuna, dyrektor finansowy Makrum Bydgoszcz. - To nie jest dobry czas między innymi dla sieci odzieżowych, których sklepy miałyby się tam znaleźć. Uważamy też, że nasza działka jest warta więcej niż oferują inwestorzy. Na razie skupimy się więc na podstawowej działalności.
- Kwota do zapłaty to nic innego jak pokrycie kosztów poniesionych przez Tesco w związku z inwestycją i rutynowa w takich przypadkach procedura - informuje Adam Borys, rzecznik Grupy Makrum.
Źródło: propertynews.pl.
