Projekt trafi z powrotem do sejmowej komisji nadzwyczajnej. W trakcie dotychczasowych prac komisja wprowadziła do projektu kilkadziesiąt poprawek, głównie kosmetycznych. Jedną z ważniejszych merytorycznych poprawek jest ustawowy zapis umożliwiający szefom służb specjalnych badanie prawdomówności funkcjonariuszy. "Muszą być oni wyposażeni w możliwie najdalej idący sposób kontroli funkcjonariuszy" - tłumaczył poseł sprawozdawca komisji Grzegorz Kurczuk z SLD.
Dotychczas, bez umocowania ustawowego, wykrywacz kłamstw stosuje się wobec kandydatów do służby w tajnych formacjach.
Komisja chce też, aby służby specjalne mogły podejmować współpracę z wywiadami obcych państw po zgodzie premiera, a nie by - jak przewidywał projekt rządowy - tylko go informowały o podjęciu takiej współpracy. Posłowie z komisji zaproponowali również skrócenie - do 14 dni - vacatio legis ustawy.
Wrócą esbecy?
Za odrzuceniem projektu są Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość oraz Liga Polskich Rodzin. "Brak samodzielności intelektualnej", "propagandowa gęganina", "upolitycznienie służb specjalnych", "niekontrolowany fundusz operacyjny", "powrót licznych "esbeków" - takie zarzuty stawiali projektowi reformy posłowie opozycji. Ich zdaniem, projekt doprowadzi do upolitycznienia służb specjalnych i osłabienia sejmowej kontroli nad nimi.
Projekt popiera koalicja rządowa. Jej przedstawiciele przekonują, że po wejściu w życie proponowanych zmian zwiększy się możliwość kontroli nad pracą i wydatkami służb.
Rząd proponuje
Według rządowego projektu, kontrwywiadem i walką z najpoważniejszą przestępczością ma zajmować się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jej agenci mają ścigać tylko te przestępstwa, które "godzą w podstawy ekonomiczne państwa", a także przypadki korupcji wśród urzędników. Zgodnie z propozycjami rządu, na czele agencji - które będą miały status urzędów centralnych - mają stać cywile wybierani na trzy lata. Rząd zapewnia, że przyjęcie ustawy nie spowoduje zachwiania ciągłości działań prowadzonych obecnie przez UOP i WSI.
Agencja Wywiadu będzie zajmować się wywiadem zagranicznym. Ma do niej przejść kilkudziesięciu żołnierzy-agentów z WSI, którzy do tej pory nie zajmowali się w tej formacji wywiadem wojskowym. Ten ma pozostać w podporządkowanych ministerstwu obrony Wojskowych Służbach Informacyjnych.
O ochronie mienia
Wszystkie kluby parlamentarne poparły z kolei rządowy projekt zmian w ustawie o ochronie osób i mienia. Nowelizacja ma na celu bardziej skuteczny nadzór nad transportem broni, amunicji, materiałów wybuchowych i sprzętu wojskowego. Zgodnie z projektem, kierownicy jednostek organizujących transport broni, materiałów wybuchowych i innego sprzętu wojskowego muszą na co najmniej trzy dni przed wysyłką sprzętu poinformować policję o szczegółach dotyczących przewozu (chodzi m.in. o liczbę ochroniarzy i sposób zabezpieczenia). Głosowanie odbędzie się dziś.
(PAP)
Test na prawdomówność
Wykrywacze kłamstw jako jeden ze sposobów sprawdzenia prawdomówności funkcjonariuszy służb specjalnych - to jedna z poprawek sejmowej komisji do projektu reformy tych służb. Projektem - w drugim czytaniu - zajął się wczoraj Sejm.