Bezpłatnie, ze wsparciem psychologa i przede wszystkim - anonimowo - tak wyglądały badania w Punkcie Konsultacyjno - Diagnostycznym przy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Bydgoszczy. Osoby zainteresowane przebadaniem mogły się tu zgłaszać dwa razy w miesiącu. Chętnych nie brakowało. - Niekiedy przybywali tak licznie, że trzeba było kierować ich do punktu w Toruniu - mówi Hanna Bielawska z WSSE w Bydgoszczy.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że w tym roku przebadanie się pod kątem obecności wirusa HIV możliwe będzie tylko w Toruniu.
Co prawda bezpłatne testy wykonuje również bydgoski szpital zakaźny, ale nie są one anonimowe i wymagają skierowania od lekarza rodzinnego.
Dwa lata temu funkcjonowanie PKD w Bydgoszczy finansował ratusz. W ubiegłym roku część pieniędzy pochodziła z urzędu wojewódzkiego, część z marszałkowskiego. - Nie zdołamy sfinansować działań w tym roku - mówi Elżbieta Kawecka z wydziału zdrowia, świadczeń i polityki społecznej bydgoskiego magistratu. - W grudniu 2011 roku przedstawiliśmy nasz program Agencji Oceny Technologii Medycznych. Do tej pory nie dostaliśmy odpowiedzi.
Ewentualne wsparcie finansowe zapowiada UW, ale jak wysokie będzie i czy pozwoli na przebadanie wszystkich chętnych - nie wiadomo.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »