https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tir za tirem w Grucznie. Mieszkańcy tracą cierpliwość, drogowcy proszą o więcej

Agnieszka Romanowicz
Do końca listopada węzeł Dworzysko ma być oddany do użytku i ciężki ruch nie powinien się toczyć przez Dworzysko i Gruczno.
Do końca listopada węzeł Dworzysko ma być oddany do użytku i ciężki ruch nie powinien się toczyć przez Dworzysko i Gruczno. Agnieszka Romanowicz
Kierowcy skracają drogę do Mondi objazdem przez Gruczno. Mieszkańcy tracą cierpliwość, drogowcy proszą o więcej.

Budowa węzła Dworzysko na drodze ekspresowej S5 sprawiła, że kierowcy jadący do Mondi w Świeciu od Bydgoszczy i z powrotem muszą nadkładać ok. 5 km drogi przez Przechowo.

Wielu z nich zjeżdża więc z S5 do Gruczna, żeby dotrzeć do Mondi krótszą drogą przez Dworzysko. Mieszkańcy są umęczeni hałasem i rozżaleni zniszczeniami, jakie pozostawia ciężki sprzęt.

- Tiry z belami papieru czy makulaturą i do tego wozy z drewnem. Domy we wsi się od nich trzęsą, nowo wybudowane chodniki są rozjeżdżane i strach jechać rowerem przez wieś – wyliczają Czytelnicy.

Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu przyznaje, że drogi w Grucznie nie są przystosowane do tak ciężkiego ruchu. - Dlatego nigdy nie zaopiniowałem objazdu z drogi krajowej przez Gruczno – podkreśla. - Dochodzi do tego wtedy, gdy coś się dzieje na S5 i wtedy to policja wyznacza objazdy.

Co do kierowców tirów skracających sobie drogę przez Dworzysko i Gruczno: - Moglibyśmy poprosić na miejsce Inspekcję Transportu Drogowego, ale prosimy mieszkańców Gruczna o jeszcze odrobinę cierpliwości. Do końca listopada węzeł Dworzysko ma być otwarty - mówi Meller.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska