Katarzyna Wieruszewska i Olga Wadowska przyjechały z Opoczna w Łódzkiem, bo uważają, że socjologię, a także prawo najlepiej studiować na toruńskiej uczelni. Ich koleżankę z opoczyńskiego ogólniaka Katarzynę Smykę interesuje europeistyka, nowy kierunek na Wydziale Prawa i Administracji, na który UMK w tym roku przyjmie studentów po raz pierwszy. Wszystkie wstały wczoraj bardzo wcześnie rano, do Torunia przyjechały pociągiem. W lepszej sytuacji był Patryk Różyński, który zdaje w tym roku maturę w Zespole Szkół Mechanicznych w Grudziądzu i jego koledzy, których przywiózł wynajęty przez szkołę autobus. Patryka zainteresowała oferta Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy, a jego koledzy z zainteresowaniem przeglądali ulotki na temat informatyki na Politechnice Gdańskiej, której stoisko w Auli Głównej było wręcz oblegane. Do stoiska innej trójmiejskiej uczelni, Uniwersytetu Gdańskiego, nie można się było dopchać.
Państwo Eugeniusz i Elżbieta Nowakowie z Inowrocławia przywieźli na targi córkę Justynę, dla której szukają dobrego kierunku humanistycznego. - Justyna kończy liceum, postanowiliśmy zapoznać się z warunkami rekrutacji i studiowania, a przy okazji zobaczyć miejsce, gdzie córka spędzi najbliższe lata - tłumaczył pan Eugeniusz.
12 uczelni, 4 uniwersytety
Na toruńskich targach, oprócz UMK, prezentowały się trzy inne uniwersytety - poza gdańskim, także poznański UAM i Uniwersytet Warmińsko-Mazurski z Olsztyna - oraz 8 innych państwowych wyższych uczelni, w tym renomowana Politechnika Warszawska. Bydgoska Akademia Medyczna występowała jeszcze jako osobna uczelnia, ale przyszłych studentów informowano, że ich dyplomy ozdobią uniwersyteckie pieczęcie UMK. W jej stoisku można było zobaczyć multimedialną prezentację szkoły. Przechodzące tamtędy dziewczyny interesowały informacje na temat kosmetologii, która jest jedną z 4 specjalności na kierunku zdrowie publiczne. - W ubiegłym roku przyjęliśmy na kosmetologię po 30 osób na kursy zaoczne i wieczorowe. Zainteresowanie jest duże - opowiadała Justyna Dymarkowska z działu ds. studenckich AMB.
Już w progu auli wszystkim wchodzącym wręczano ulotki różnych "intensywnych kursów przygotowawczych" do egzaminów wstępnych. Zainteresowanie tym rodzajem ofert było spore - stosiki ulotek informacyjnych Koła Naukowego Doktorantów UMK, które firmuje 60-godzinny taki kurs, topniały błyskawicznie. - Nasze kursy prowadzą ludzie pracujący na uczelni. Przygotowujemy w dwóch trybach: sobotnim (zajęcia w każdą sobotę) i intensywnym (w czerwcu). Nie dajemy żadnych gwarancji, bo w tak krótkim czasie nie nauczymy od podstaw, ale możemy usystematyzować wiedzę i nauczyć techniki zdawania - opowiadała Agnieszka Furmańska-Maruszak, doktorantka Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania.
Ciekawi teologii
Rozlokowane w kilku budynkach bielańskiego kampusu stoiska wydziałowe zdominowali zmieniający się co jakiś czas studenci. To oni prezentowali młodszym kolegom eksperymenty na Wydziale Chemii, pokazywali tajemnice Instytutu Fizyki i oprowadzali po Centrum Astronomii w Piwnicach. Mocno reprezentowany był tu uniwersytecki Wydział Teologii, o którym z zainteresowanymi rozmawiali m. in. Emil Gwinciński i ks. Robert Nawrocki. - W wyniku takiej promocji raczej nie trafiają się kandydaci do kapłaństwa, ale kto wie? - zastanawiał się ks. Nawrocki.
Na tych wszystkich kandydatów na studentów, którym trudno się skupić w tłoku i hałasie, czeka czynny codziennie punkt informacyjny Centrum Promocji i Informacji UMK, mieszczący się w budynku rektoratu i komplet materiałów informacyjnych.
Ostatnie takie targi?
Na wczorajszej konferencji prasowej prorektor Grzegorz Jarzębski mówił dziennikarzom, że to ostatnie targi w takiej formule. Ponieważ zmieniają się zasady rekrutacji - podstawą przyjęcia na studia będą wyniki maturalne, a uczniowie klas przedmaturalnych będą musieli wybierać zajęcia fakultatywne pod wybrane kierunki - ofertę trzeba będzie adresować do nich.
