- Zrobiliśmy naszą autorską "borowiankową" kapustę kiszoną - podkreśla Marlena Sinicka z KGW "Borowianki". - Mamy nadzieję, że będzie miała wyjątkowy smak. Smak dzieciństwa... Sami ją ubijaliśmy, teraz czekamy aż się ukisić.
Specjalnie na potrzeby kiszenia kapusty, które odbywało się w świetlicy "Leśny zakątek" w Białym Borze "przyjechała" szatkownica, specjalne beczki. Panie przygotowywały i kroiły kapustę, a panowie szatkowali. Co ważne! Zużyto, aż 150 kilogramów świeżej kapusty!
Przesąd mówi o tym, by kapustę kisić w październiku, bo po Wszystkich Świętych będzie gorzka.
Przypomnijmy, że niedawno KGW "Borowianki" organizowały warsztaty podczas których wykonywały wianki na nagrobki, a przed świętami Bożego Narodzenia "Borowianki" będą wykonywały stroiki, które następnie otrzymają mieszkańcy Białego Boru, którzy będą uczestniczyli w sołeckiej Wigilii.
Czytaj też
Na naszych łamach także prezentowaliśmy sąsiedzkie kiszenie kapusty Koła Gospodyń Wiejskich Zielnowo w gminie Radzyń Chełmiński w powiecie grudziądzkim.
